Moja funkcjonalna kuchnia Organizacja kuchni jest niezwykle ważna na co dzień. I nie chodzi tylko o funkcjonalne rozmieszczenie sprzętów kuchennych, ale o każdy drobny szczegół, np. dostęp do kontaktów. Równie ważne, a dla mnie wręcz kluczowe jest odpowiednie zagospodarowanie szafek kuchennych. Coraz więcej producentów mebli i pomocnych w utrzymaniu porządku gadżetów, projektuje je z myślą o naszej wygodzie. Jednak jak z tego skorzystamy, zależy głównie od nas. Ostatnio opisałam, jak projektowałam swoje szafki kuchenne, a tym razem napiszę, co znajduje się za ich frontami. Bardzo zależało mi na funkcjonalnych szafkach kuchennych, tak aby organizacja kuchni, była praktyczna. Pewnie mogłabym je jeszcze lepiej zagospodarować, ale uważam, że osiągnęłam efekt jaki chciałam. Wiem też, że nie zawsze trzymałam się zaleceń projektantów, ale to jest moja kuchnia i zrobiłam tak, żeby mi pasowało. Dodam tylko, że gdybym mieszkała sama, część rzeczy pewnie bym wyrzuciła lub oddała, bo uważam je za zbędne, ale muszę szanować fakt, że dla innych domowników są one ważne. Mam tu na myśli, głównie moich starszych rodziców, z którymi mieszkam. Dlatego postarałam się, żeby każda niezbędna rzecz, znalazła wygodne miejsce w mojej kuchni. Szuflady zamiast dolnych szafek Projektując szafki kuchenne, musiałam wziąć pod uwagę, nie tylko ich wygląd, ale również wygodę w użytkowaniu. Odpowiednie rozplanowanie szafek, sprawiło, że organizacja kuchni, zapewnia mi potrzebny komfort. Jedną z ważniejszych rzeczy, która się do tego przyczyniła, była zamiana wszystkich dolnych szafek na szuflady. Wiedziałam, że taka organizacja kuchni, będzie naprawdę wygodna. Dlatego moje dolne szafki kuchenne to zwykłe szuflady lub wysuwane szafki cargo. Zdaję sobie sprawę z tego, że szafki z systemem cargo są droższe od zwykłych szafek, ale to być może, mój jedyny tak drogi projekt. Jak nic się nie zepsuje, a meble mi się znudzą, to zmienię tylko fronty, chociaż nie wiem, bo na razie je uwielbiam. Jestem tak zadowolona z moich szafek kuchennych, że gdybym musiała zrobić je od nowa, to zrobiłabym dokładnie tak samo. Odpowiada mi ich wygląd i właściwa organizacja kuchni, jaką mi zapewniają. Jedyna szafka, przy której kucam Jedyna szafka, do której można normalnie “wejść”, to szafka pod stołem – wyspą. Tutaj taką chciałam i muszę przyznać, że jest najmniej wygodna. Kiedy czegoś szukam, muszę kucnąć. Na szczęście, poustawiałam w niej koszyczki, które pomagają ogarnąć chaos. Po prostu wysuwam potrzebny koszyczek, na zasadzie szuflady. Szafka ma w środku jedną półkę, która dzieli ją na dwie przestrzenie. Od razu napiszę, że na górnej trzymamy rzeczy zdrowe, np. chlebek chrupki, macę, płatki, musli i inne zdrowe przekąski. Dolna część, służy do przechowywania niezdrowych rzeczy. Tak, przyznaję się bez bicia, w moim domu jest miejsce na chipsy, ciastka, batoniki i inne zapychacze. Może dlatego wybrałam dla nich najmniej wygodne miejsce, co nie znaczy, że po nie nie sięgamy. Organizacja kuchni – rzeczy priorytetowe Już na etapie projektowania szafek, a nawet wcześniej wiedziałam na jakie rzeczy, musi znaleźć się w nich odpowiednie miejsce. Nie wiedziałam jeszcze dokładnie, w której szafce, co będę trzymać, ale skupiłam się na wstępnym spisaniu kuchennych akcesoriów i innych potrzebnych w kuchni rzeczy. Parę z nich zostawiłam na “pomyślę potem”, ale wiedziałam, że niektóre są priorytetowe. Bardzo chciałam mieć spiżarkę na przeróżne słoiki i karmę dla zwierząt. Obok kuchenki chciałam mieć pod ręką, przyprawy, makaron, ryż i inne składniki do gotowania i przyrządzania potraw. W narożniku, szafkę na garnki i patelnie. Wiedziałam, że koniecznie muszę mieć szafkę na blaszki i inne foremki do pieczenia. Osobną szafkę na roboty, blendery i inne sprzęty. Ale chyba najważniejsze dla mnie było, znalezienie miejsca na walające się pokrywki. Kiedy już wiedziałam co jest dla mnie ważne i na czym powinnam się skupić, zabrałam się za dokładniejsze rozplanowywanie. Po wstępnym rozrysowaniu, napisałam na frontach, co ma być w każdej szafce. Przeanalizowałam, czy taki układ mi pasuje i czy o czymś nie zapomniałam. Organizacja kuchni – wygodna spiżarka I tak po kolei. Zabudowa zaczyna się wysoką szafką cargo, czyli spiżarką o szerokości 30 cm. Trzymam w niej różnego rodzaju przetwory kupne lub własne, chociaż przyznam szczerze, większość własnych, przechowuję w piwnicy. I tu małe wyjaśnienie, słowo “własne” oznacza zrobione przez moich rodziców. W spiżarce jest też miejsce na puszki np. z fasolką czy kukurydzą. Dolna półka jest przeznaczona na karmę dla moich zwierząt ponad 13-letniego psa beagle i prawie półrocznego kota wychodzącego. W spiżarce trzymam też butelki z oliwą i octem, chociaż wstępnie chciałam trzymać je w wąskim cargo bliżej płyty gazowej. Niestety tam się nie mieściły, co opiszę potem. Obok spiżarki jest lodówka, która dla mnie też jest rodzajem spiżarki, więc traktuję to jako strefę do przechowywania. Na zdjęciach, które pokazuję, lodówka nie ma jeszcze przełożonych drzwi. Wtedy dostęp do spiżarki i wyciąganie rzeczy z lodówki, były utrudnione. Organizacja kuchni – miejsce na blaszki Następnie, z drugiej strony lodówki znajduje się wąska 30 cm szafka wisząca, którą przeznaczyłam na apteczkę. Pod nią 30 cm szafka cargo, w której trzymam akcesoria do pieczenia, np. rękawy i papier. Ale miejsce tam znalazły również blaszki i foremki do pieczenia. Chodzi o te wysokie np. na babkę lub keksówki. Blaszki niskie, między innymi te, które były w pakiecie z piekarnikiem, mają swoje miejsce w szufladzie pod nim. Zawsze marzyłam o tym, żeby w piekarniku, był tylko ruszt, na który mogę szybko postawić np. naczynie żaroodporne. Często, gdy pomyślałam sobie, że muszę wyjąć z piekarnika wszystkie przechowywane tam blaszki, żeby coś upiec, to mi się odechciewało. Nigdy nie wiedziałam, gdzie na czas pieczenia, mam położyć, te wyjęte z piekarnika blachy. Taka organizacja kuchni, doprowadzała mnie do szału. Dlatego osobna szafka na blaszki była dla mnie bardzo ważna. W opisywanej szafce cargo, trzymam też papier i woreczki śniadaniowe, wykałaczki, patyczki do szaszłyków i inne drobiazgi. Ponieważ szafka nie była dla mnie odpowiednio funkcjonalna, trochę ją zmodyfikowałam, co opiszę w kolejnych wpisach. Poprawiłam też inne szafki, które również pokażę. Po tych modyfikacjach, jestem jeszcze bardziej zadowolona i organizacja kuchni stała się lepsza. Wygodny dostęp do kubków i talerzy Kolejna szafka dolna to, szerokie 80 cm szuflady. Zawsze o takich marzyłam. Trzymam w nich sztućce, talerze i ciężkie szklane miski. Wierzcie mi, że o wiele łatwiej korzysta się z szuflad niż z szafek. Zwłaszcza dotyczy to rzeczy ciężkich. Wcześniej talerze i miski trzymałam w szafkach górnych, bardzo trudno było po nie sięgać i wyciągać kilka ciężkich rzeczy naraz. Miski np. były wkładane jedna w drugą, więc jeśli potrzebowałam np. największą z dołu, to musiałam z górnej półki wyjąć wszystkie. To było okropne, teraz organizacja kuchni, jest o wiele praktyczniejsza. Nad szufladami wymarzyłam sobie dwie szafki kuchenne, w postaci pawlacza. W wyższej trzymam lekkie plastikowe rzeczy, typu miski, sitka. Jeśli chodzi o lekkie rzeczy, to korzystanie z szafek wiszących, nie jest tak utrudnione, więc jeśli musicie gdzieś trzymać takie rzeczy, to wybierzcie, te najwyżej położone półki. Szafka niższa, przeznaczona jest na szklanki i kubki, tak żeby były jak najbardziej pod ręką. Taki układ bardzo mi się podoba. Organizacja kuchni w narożniku W ten sposób doszliśmy do szafek narożnych. Tu sprawa się troszkę komplikuje, dlatego zacznę od dolnej. W tym miejscu miała być i jest szafka cargo magic, przeznaczona na garnki i patelnie. Cała szafka zajmuje 105 cm, a sam front 45 cm. Jestem z niej bardzo zadowolona. Nie chciałam półek obrotowych, chociaż kiedyś bardzo o nich marzyłam. W międzyczasie producenci wymyślili coś innego. I bardzo dobrze, bo taka organizacja kuchni bardziej mi pasuje. Ze względu na wymiary dolnej szafki narożnej, nad nią są dwie szafki wiszące. Pierwsza o szerokości 45 cm, tak żeby pasowała do frontu dolnego. Trzymam w niej roboty kuchenne, blendery, drylownicę do wiśni i inne niezbędne rzeczy. Następna jest szafka wisząca narożna, bardzo chciałam, żeby miała skośne drzwiczki, bo uważam, że w takiej jest więcej miejsca. To szafka przeznaczona na elektryczną maszynkę do mięsa (niezły klamot), młynek do kawy i inne rzadziej używane rzeczy. Trzymam w niej też zapas różnego rodzaju żarówek. Wygodny wysuwany kosz na śmieci Kolej na drugą ścianę, gdzie pierwsza szafka dolna, to moje kolejne marzenie, wąskie cargo o szerokości 15 cm. Tak bardzo chciałam je mieć, żeby trzymać pod ręką środki czystości, których używam np. do mycia szafek, okapu czy płyty gazowej. W szafce tej mam też kapsułki do zmywarki i zapasowe gąbki. Uważam, że taka organizacja kuchni, jest bardzo ważna, żeby po środki czystości nie latać np. do łazienki, zwłaszcza, że ta bywa akurat zajęta. Obok wąskiego cargo znajduje się szafka pod zlewozmywak o szerokości 45 cm. Tu wymarzyłam sobie śmietnik z podwójną segregacją. Wrzucamy tu tylko odpady bio i mieszane. Resztę zbieramy osobno, do wąskich pojemników ustawionych między drzwiami a ścianą. Marzył mi się taki śmietnik, żeby po otwarciu drzwiczek – szuflady, od razu wyjeżdżały kosze. Spotykałam się też z takimi, gdzie najpierw trzeba było otworzyć drzwiczki, a potem osobno wysunąć pojemniki, w dodatku z pokrywami. Masakra, komuś to może pasuje, ale ja sobie tego nie wyobrażam. Mam np. do wyrzucenia jakieś mokre obierki albo inne brudne “coś”, to jak mam się szybko dostać do śmietnika? Wystarczy, że wybrudzę same uchwyty meblowe, nie chcę brudzić wszystkiego. Organizacja kuchni – miejsce na pokrywki Nad szafką cargo i zlewem, kolejne moje marzenie – miejsce na pokrywki. Tu wymyśliłam dwie oddzielne szafki typu pawlacz o szerokości 60 cm. W dolnej jest wbudowana suszarka do naczyń. Uważałam, że muszę mieć suszarkę, bo nie wszystko myję w zmywarce, np. drewniane przybory kuchenne czy niektóre plastikowe rzeczy. Czasem na jakąś rzecz, po prostu szkoda mi miejsca w zmywarce, zwłaszcza że moja rodzina liczy 6 osób. Górna szafka to zwykła półka, do której musiałam dobrać rozmiarowo ale nie tylko, stojak na pokrywki. Strasznie dużo zajęło mi to czasu. W końcu wybrałam suszarkę do naczyń o szeroko rozstawionych szczebelkach, która jest idealna na pokrywki. Wkładam tam pokrywki już umyte i suche. Bardzo jestem dumna z tej szafki, o czymś takim marzyłam. Nareszcie moje pokrywki nie walają się wszędzie, przez co organizacja kuchni jest przyjemniejsza. Na stojaku tym, trzymam też deski do krojenia, z których przechowywaniem również miałam problem. Może to dziwne, ale ta szafka sprawia mi największą radość. Słodko – pikantna organizacja kuchni Następnie obok zlewu, znajduje się zmywarka w zabudowie o szerokości 60 cm. Nad nią zwykła szafka wisząca, w której trzymam, jak to mówię “dodatki słodkie”: kisiele, budynie, galaretki oraz produkty do pieczenia, proszek, cukier wanilinowy, sodę i bakalie. W dodatku szafka ta przeznaczona jest, na różnego rodzaju kawy i herbaty. Odrazu przeskoczę do kolejnej szafki wiszącej, czyli tej z drugiej strony okapu. Jest taka sama, jak ta opisywana, z tym, że w niej trzymam “dodatki pikantne”: sosy, zupy, kostki rosołowe oraz wszelkiego rodzaju przyprawy i dodatki do dań. Taki podział miał sprawić, że organizacja kuchni, będzie łatwiejsza do zapamiętania. Nie chciałam też trzymać pieprzu z budyniem, chociaż kiedyś tak trzymałam, bo nie miałam miejsca. Ponieważ “dodatków pikantnych” mam mniej, a dokładniej mniej zajmują miejsca, niż np. herbaty w kartonikach, to została mi jedna pusta półka. Nie za bardzo wiedziałam, na co ją przeznaczyć, a nie miałam już miejsca na plastikowe pojemniki do przechowywania żywności, to postanowiłam, właśnie na to przeznaczyć najwyższą półkę. Kupiłam dwa plastikowe koszyki i w jednym, większym, trzymam same pojemniki, a w drugim mniejszym same pokrywki do nich. Chociaż to może dziwne, ale to mi nawet pasuje. Organizacja kuchni w wygodnych szufladach Pomiędzy wiszącymi szafkami, które opisałam jest okap, a pod nim co oczywiste, płyta gazowa z piekarnikiem. Obok piekarnika, na dole znajdują się szuflady o szerokości 60 cm. Trzymam w nich ryż, kaszę, fasolę, mąkę i różnego rodzaju makarony. Tu się na chwilę zatrzymam. Dolna szuflada, służy do przechowywania opakowań, które jeszcze nie zostały otwarte. W środkowej, w przezroczystych pojemnikach, znajdują się przesypane produkty. W najwęższej szufladzie górnej, w specjalnych przegródkach, trzymam otwarte paczuszki z przyprawami, np. z pieprzem, bo do mojego młynka, nie wchodzi całe opakowanie. Tak więc, gdy czegoś potrzebuję, to najpierw sprawdzam w tej szufladzie, czy dana paczuszka, nie jest już otwarta. O takim rozwiązaniu, też marzyłam, bo ono również powoduje, że organizacja kuchni jest sprawniejsza i nie trzeba otwierać kilku opakowań tego samego produktu. Tylko nauczcie jeszcze tego, wszystkich moich domowników. Zakończenie zabudowy otwartymi półkami Zabudowę na dole kończy wąskie 15 cm cargo, w którym trzymam przyprawy w słoiczkach, bułkę tartą, magii, suszone warzywa i inne podręczne rzeczy. Chciałam mieć tam też olej i ocet, ale standardowe butelki się nie mieściły na wysokość, a nie chciałam za każdym razem przelewać do innych. Wprawdzie mogłabym wyjąć jeden koszyczek i mieć tylko dwa poziomy, ale uznałam, że wolę więcej koszyków, na drobne słoiczki. Dlatego olej i ocet trzymam w spiżarce, razem z oliwą z oliwek i octem winnym. Nad cargo, mam wąskie otwarte półki, na których mi zależało. Dwie górne, służą do dekoracji, a dolna do odłożenia np. kluczy czy telefonu. Może komuś wyda się to niepraktyczne, ale tak otwarte półki dodają lekkości i przejrzystości, przy wchodzeniu do kuchni. Wiem, co mówię, bo wykonawca szafek kuchennych, pomylił się i pierwotnie zamontował szafką zakończoną ścianką. Po wejściu do kuchni, wchodziło się od razu na tą właśnie ściankę, która zasłaniała całą resztę. Na szczęście, zostało to naprawione jeszcze tego samego dnia. Dzięki temu, nabrałam pewności, że dobrze, że zaprojektowałam szafkę z otwartymi półkami. Organizacja kuchni według projektantów Projektanci zalecają trzymania się pewnych zasad podczas projektowania. Najważniejsza z nich to zachowanie ciągłości pracy, czyli właściwe rozplanowanie poszczególnych stref: przechowywania, przygotowywania i gotowania. Może to odbywać się w linii prostej lub trójkąta, jak w mojej kuchni. Powinna być zachowana odpowiednia kolejność. Najpierw wyciągamy potrzebne składniki ze strefy przechowywania, potem je myjemy i przygotowujemy, następnie gotujemy lub przyrządzamy w inny sposób. To niby mi się udało, chociaż nie trzymałam się tych wytycznych, po prostu układ mojej kuchni, mi to zapewnił. Chociaż i tak najbardziej lubię przygotowywać wszystko na stole, więc muszę wykonać te parę kroków w stronę zlewu czy lodówki. I wcale mi to nie przeszkadza. Spotkałam się też ze wskazówką, żeby talerze były blisko przyrządzonych potraw, żeby łatwiej było po nie sięgnąć, gdy już będziemy chcieli nałożyć na nie przygotowany posiłek. Uważam, że to nie jest ważne, bo po talerz sięgam raz, więc mogę zrobić po niego parę kroków. Ja blisko kuchenki wolę trzymać przyprawy i produkty, których potrzebuję do gotowania, bo częściej niż po talerz, sięgam wtedy po pieprz, sól czy zupę w proszku. Pod ręką mam też produkty, które być może według projektanta, powinny być w strefie przechowywania, czyli np. kasze i makarony. Ale według mnie, tych produktów przed ugotowaniem się nie przygotowuje, po prostu od razu wsypuję je do garnka, więc powinny być blisko strefy do gotowania. Mnie bardziej odpowiada taka organizacja kuchni. Kolejna ważna rada, na którą wskazują projektanci, to wygodne rozpakowywanie zmywarki. Szafki, w których przechowujemy myte w zmywarce rzeczy, powinny być blisko zmywarki, żeby nie latać z talerzami czy kubkami po całej kuchni. I tu się zgodzę. Przyznam szczerze, że projektując kuchnię, o tym nie myślałam, ale na szczęście samo wyszło idealnie. Mogę jednocześnie otworzyć zmywarkę i wszystkie szafki, w których przechowuję myte w niej rzeczy. Wygodnie układam wszystko, nie robiąc nawet jednego kroku. Może kogoś zainspiruję Czasem sama jestem zdziwiona, że większość rzeczy ważnych, przy projektowaniu kuchni, ułożyła mi się sama. Uważam, że w wielu kwestiach miałam wielkie szczęście, dotyczy to również doboru innych dodatków, bo kuchnia to nie tylko szafki i wszystko musi do siebie pasować. O czym napiszę kolejnym razem. Napiszę również osobny artykuł, w którym pokażę moje blaty, podłogę i płytki na ścianę. Wyjaśnię, czemu właśnie tak wybrałam. Może zastanawiacie się, po co wybebeszam moje szafki kuchenne. Otóż, dla mnie funkcjonalny dom jest bardzo ważny. Dużo czasu spędziłam na dokładnym rozplanowaniu wnętrza moich szafek kuchennych, tak aby organizacja kuchni, jak najlepiej mi odpowiadała. Liczę się z tym, że niektórym z Was, coś nie będzie się podobało, ale może znajdą się osoby, które zainspirują się jakimś moim rozwiązaniem. Tak, żeby czas spędzony w kuchni, był naprawdę przyjemny. Powinnam jeszcze opisać pojemniczki, koszyczki i inne “czki”, dzięki którym organizacja kuchni jest łatwiejsza, ale żeby już nie przynudzać, zrobię to innym razem. AnaMoże zechcesz komuś polecić...Pokrywki. Pokrywki do garnków oraz mikrofali są używane w każdej kuchni i trudno wyobrazić sobie efektywne gotowanie bez nich. Wiele rozmiarów i typów pokrywek oraz akcesoriów: gałek czy wieszaków dostępnych w sklepie Świat AGD sprawi, że z pewnością znajdziesz tutaj te, które okażą się niezbędne i w Twojej kuchni.
Przechowywanie pokrywek do garnków i patelni może być problematyczne, ale jest kilka rozwiązań, które ułatwią organizację domowej przestrzeniNiektóre sposoby na przechowywanie pokrywek są banalnie proste i nie wymagają dużego wysiłku ani nie są kosztowneDo wyboru są haczyki, wieszaki, a nawet specjalne organizeryWięcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej OnetuCzęść osób wkłada pokrywki po prostu do garnków, ale w ten sposób traci się sporo miejsca, bo wówczas nie można schować jednego garnka w drugim. Innym popularnym sposobem na przechowywanie jest układanie pokrywek jedna na drugiej, jednak przez to, że mają uchwyty, trudno ułożyć je na stosie tak, by się nie przewracały. Uchwyty czasem skutecznie blokują też otwieranie i zamykanie szuflad. Co robić w takich momentach? Oto pomysły na to, jak można je mrozić i przechowywać jedzenie? O tych zasadach trzeba pamiętać! Sposoby na przechowywanie pokrywek od garnkówWieszak na pokrywkiJednym z łatwiejszych sposobów jest zakupienie wieszaka na pokrywki. Taki organizer można powiesić na ścianie bądź na wewnętrznej stronie drzwiczek od i wieszaki na ręcznikiPodobnym rozwiązaniem może być wykorzystanie haczyków na ręczniki, które również można zamontować wewnątrz szafki i zawieszać pokrywki na uchwytach. Na drzwiczkach od środkowej części szafki można też przymocować przedłużony wieszak na ręczniki i wówczas za nim umieścić kilka pokrywek, zaczepiając je na na ścianiePokrywki można powiesić na wspomnianych już organizerach, haczykach i wieszakach, nie tylko w środku szafki, ale też na ścianie. Taki fragment ściany może być kącikiem kuchennym, w którym znajdą się nie tylko pokrywki do garnków, czy patelni, ale też inne akcesoria kuchenne, które nadają się do też: Składany durszlak i inne sprytne rozwiązania do kuchni, które ułatwiają życie Podwieszanie pod szafkamiJeśli nie chcemy za każdym razem otwierać szafki, żeby wyciągać pokrywkę, a ściana z kącikiem kuchennym nie do końca do nas przemawia, jest jeszcze jedno rozwiązanie. Haczyki można przymocować do spodów górnych szafek i tam zawieszać na naczyniaW organizacji miejsca dla pokrywek na pewno pomoże suszarka na naczynia. W każdą przegródkę można włożyć pokrywkę i w ten sposób uda się zachować przechowywać pokrywki? - FotoHelin / ShutterstockWygospodaruj szufladęCzęść osób zapewne nie lubi mieć w kuchni wielu przedmiotów na widoku, więc w takiej sytuacji warto zrobić porządki. Może wtedy zwolni się jedna szuflada, która byłaby przeznaczona jedynie na te kłopotliwe pudełek i misekCzasem jednak naprawdę trudno zwolnić całą szafkę albo szufladę, więc można poświęcić w nich choć trochę miejsca. Żeby pokrywki nie spadały i nie przesuwały się, można schować je do większej miski, czy też pojemnika i w ten sposób ustawić w wygodnym na przechowywanie pokrywek - RYosha / ShutterstockŹródło:opracowanie własne/OnetData utworzenia: 29 kwietnia 2022, 17:44Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie znajdziecie tutaj.
Amazon.pl Bestsellery: Najlepsze produkty w kategorii Pokrywki przeciw pryskaniu w oparciu o zakupy klientów AmazonPorządek w kuchni to klucz do kulinarnego sukcesu i lepszej organizacji czasu. Mądrze rozplanuj układ i wyposażenie wnętrza, wykorzystując sprytne pomysły na porządek w szufladach i szafkach, by zyskać czas na IKEACo gdzie trzymać w kuchni. Ergonomia kuchni#Dobrze urządzona kuchnia to nie tylko miejsce, które odpowiada naszym gustom i jest łatwe do utrzymania w porządku. Zachowanie ergonomii pomieszczenia może znacznie uprzyjemnić i ułatwić codzienne przygotowywanie potraw. Wystarczy tylko trzymać się ogólnie przyjętych zasad organizacji kuchni, które zakładają podział na 5 następujących po sobie stref: zapasów, przechowywania, przygotowywania, zmywania i gotowania. IKEA Źródło: IKEAPorządek w szufladzie, czyli jak zagospodarować szuflady w kuchni#Współczesne szuflady kuchenne dają wiele możliwości przechowywania. Są tak wygodne, że podczas remontu wiele osób decyduje się na zrezygnowanie na ich rzecz z szafek. Dzięki wygodnym systemom cargo oraz różnego rodzaju organizerom, można w nich schować już nie tylko sztućce, ale też kosze na śmieci, garnki i pokrywki, patelnie oraz przyprawy. Jakie wyposażenie pomoże nam utrzymać porządek w szufladach w kuchni?Jak przechowywać sztućce – szuflada na sztućce#Sztućce, z których korzystamy kilka razy w ciągu dnia, najlepiej przechowywać w pierwszej, najniższej szufladzie, która znajduje się blisko strefy przygotowywania posiłków. Aby o nie zadbać oraz zachować ułatwiający codzienne obowiązki porządek, najlepiej umieścić je we wkładach z odpowiednio dobranymi przegródkami. Przednie części powinny zajmować podstawowe sztućce, w głębi możemy umieścić to, z czego nie korzystamy na co kuchniach z elementami drewna dobrze wyglądać będzie wyposażenie szuflad wykonane z bambusa. Pojemniki Variera w IKEA dostaniemy w różnych rozmiarach: od tych przeznaczonych na większe akcesoria tj. chochle, szpatułki czy łyżki cedzakowe, przez klasyczne z różnego rodzaju przegródkami, po te ułatwiające przechowywanie noży. Jeśli zależy nam na funkcjonalności, możemy wybrać również wykonane z plastiku wkłady do szuflad z gumkami utrudniającymi przesuwanie się też zainteresować się alternatywnymi sposobami porządkowania sztućców w kuchni. Większe noże do krojenia oraz duże akcesoria możemy przymocować do efektownych, minimalistycznych listew magnetycznych. To nie tylko funkcjonalne, ale też atrakcyjne wizualnie rozwiązanie do kuchni o nowoczesnym designie. Sztućce po umyciu najlepiej wytrzeć, aby nie pojawiły się na nich plamy od wody. Nad zlewem najlepiej przymocować więc szynę ze specjalnymi pojemnikami, w których widelce, łyżki i noże będą mogły odciekać po zmywaniu. Materiały prasowe Źródło: Materiały prasoweZobacz, jak sprytnie zagospodarować przestrzeń w szufladach: wkłady do szuflad, przegrody i organizery na różne rodzaje sztućców>> Materiały prasowe Źródło: Materiały prasoweJak przechowywać garnki, patelnie i pokrywki w kuchni? Szuflada, szafka czy system cargo Garnki, patelnie i pasujące do nich pokrywki to akcesoria do gotowania, które w kuchni zajmują najwięcej miejsca. Często też trudno je umieścić w szafkach i szufladach ze względu na wystające rączki i uchwyty. Ważne też, aby zabezpieczyć je przed zarysowaniem i obiciem. Dlatego najlepiej zaopatrzyć się w specjalną matę, która zapobiega ślizganiu i zniszczeniom oraz tłumi dźwięki. Może być wykonana z miękkiego filcu, jak np. Besta dostępna w IKEA lub tworzywa. Można ją umieścić zarówno w wysokiej szufladzie, jak i szafce. Przestrzeń dodatkowo podziel przegrodami do szuflad lub półkami wstawianymi do garnki były zawsze pod ręką, wykorzystaj popularny system cargo, który opiera się na wysuwanych koszach lub półkach. Może znajdować się on w szufladach i szafkach. Szczególną popularnością cieszą się systemy obrotowe, które pozwalają na wykorzystanie całej przestrzeni szafek wiszących lub narożnych. Szczególną trudność może sprawiać przechowywanie pokrywek. Najlepiej wykorzystać do tego specjalne stojaki, np. wykonany ze stali nierdzewnej Variera. Alternatywą może być metalowa suszarka do naczyń oraz zamontowana na drzwiach szafki lub przedniej części szuflady szyna, która przytrzyma pokrywki we właściwym miejscu. Materiały prasowe Źródło: Materiały prasoweSzuflada czy szafka na talerze Talerze i inne elementy zastawy najczęściej trzymamy w szafkach. Aby dobrze zorganizować dostępną w nich przestrzeń, możemy podzielić ją półkami wstawianymi. Zyskamy dodatkowy podział przestrzeni. Jeśli zmywamy ręcznie, warto też pomyśleć o suszarce do naczyń. Możemy ukryć ją za drzwiczkami szafki lub zamontować na szynie przy zlewozmywaku. Jeśli mamy do dyspozycji wiele wysokich szuflad, warto przemyśleć przechowywanie w nich zastawy. Dzięki takiemu rozwiązaniu, będą one zawsze pod ręką. To również wygodne rozwiązanie dla niskich osób, które zazwyczaj muszą używać stołka, aby sięgnąć po coś z wyższych półek. Aby zabezpieczyć talerze przed zniszczeniem, warto wykorzystać matę z filcu czy tworzywa lub umieścić je na przytrzymującym stojaku. W IKEA znajdziemy aż dwa rodzaje takiego wyposażenia. Variera umożliwia stawianie talerzy jeden na drugim, a Nyplockad w pionie. Nie tylko chronią one talerze przed potłuczeniem, ale ułatwiają też ich wyjmowanie z szuflad i szafek. Materiały prasowe Źródło: Materiały prasoweSzuflada czy szafka na przyprawy. Jak przechowywać przyprawy Aby przyprawy w proszku i płynie zachowały świeżość i aromat na dłużej, powinieneś umieścić je w szczelnych pojemnikach i trzymać blisko strefy przygotowywania lub gotowania. Różnego rodzaju słoiczki, fiolki i dozowniki będą pięknie prezentować się w każdej kuchni. Można je wyeksponować w stojakach wiszących na szynie, specjalnych półkach lub posegregować w szafkach i szufladach. Jeśli najbardziej odpowiada nam to ostatnie rozwiązanie, najlepiej dokupić również specjalną antypoślizgową wkładkę, która uniemożliwi przemieszczanie się słoiczków z oryginalne sposoby na przechowywanie na ścianach: półki, stojaki, podwieszane kosze i listwy>> Materiały prasowe Źródło: Materiały prasoweJak zorganizować półki w kuchni Masz za mało miejsca w szafkach i szufladach kuchennych? Niedrogim i wygodnym rozwiązaniem, pasującym do każdego typu wnętrza jest zamontowanie różnej wielkości półek. Można na nich ustawić słoiki z zapasami, np. mąki, cukru, kaszy czy ryżu, które będą stanowiły ozdobę kuchni. Jeśli jednak nie chcemy ujawniać ich zawartości, najlepiej ułożyć ją w koszach lub skrzynkach. Wygodnym rozwiązaniem jest również półka z przezroczystymi pojemnikami Stenstorp od IKEA, dzięki której składniki naszej ulubionej potrawy będą zawsze pod ręką. Jeśli mamy zastawę, którą chcemy wyeksponować, zwróćmy uwagę na typowo kuchenne półki. Zdobione kubki i filiżanki pięknie prezentować się będą na haczykach, a talerze i półmiski na przeznaczonej dla nich, wąskiej półce, np. Stenstorp z półka wewnętrzna do szafki – zobacz, jak pomaga uporządkować przestrzeń>> Materiały prasowe Źródło: Materiały prasoweArtykuł powstał we współpracy z jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści. Są to: kosze cargo, relingi kuchenne, kolumny kuchenne, wieszaki i półki ścienne, akcesoria do przechowywania (wkłady do szuflad, stojaki na ręczniki). Wszystkie te rozwiązania możesz umieścić zarówno w nowo projektowanej, jak i istniejącej kuchni, której funkcjonalność chcesz poprawić.