,,Nie ma jak u mamy" Magdalena WitkiewiczKsiążka jest kontynuacją historii 10 latach wracamy do historii Milaczka. Milena to dziś 38-letnia kobieta żona Jacka matka dwojga dzieci, 10 - letniej Apolonii(Poli) oraz 5- letniego Franciszka. Milena jest również macochą dla 17-letniej Zuzanny, córki Jacka z pierwszego związku. Milena mod kilku lat pracuje w banku. Kobieta wraz z rodziną mieszka w bloku w jednej z dzielnic Gdańska. Nie daleko mieszkania kobiety mieszka również ciocia Zofia wraz z mężem Stanisławem. Ciocia Zofia i Stanisław są bardzo pomocni Milenie i jej Bohaterką jest Edyta młoda mama bizneswommen właścicielka małego hotelu w Gdańsku. Edyta mimo, że jest mamą wcale nie czuje się dobrze w tej roli i wszelkie obowiązki wynikające z opieki nad dzieckiem spadają na opiekunkę, a nocą na męża, natomiast kobieta w tym czasie poświęca się karierze zawodowej oraz doskonaleniu kolei Aniela to wdowa po mężu żołnierzu, tyranie. Kobieta samotnie wychowuje córkę i na nowo musi nauczyć się żyć i cieszyć się życiem bez codziennego lęku o to czy dziś doświadczy przemocy ze strony męża. Kobieta by zapewnić byt sobie i córce zaczyna szyć i przerabiać różne części garderoby za niewielkie różne rodziny, trzy różne kobiety, trzy różne historie. Jednak one wszystkie pokazują czytelnikowi jedną ważną rzecz mianowicie to, że nie ważne ja dobre warunki i opiekę zapewnimy naszym dzieciom nie ważne jaka jest nasza sytuacja materialna i życiowa ważne jest to, aby spędzać czas z matką rodziną bo nic nie zastąpi relacji rodzinnych bez względu na to czy jesteśmy dziećmi czy osobami świetna książka autorki, którą moim zdaniem powinni przeczytać również pedagodzy, psychologowie osoby pracujące z rodzinami, jak również wszystkie te osoby, które pracują z człowiekiem nad jego emocjami i relacjami z innymi ludźmi. Historia zamieszczona w książce bardzo wiele obrazuje z życia człowieka z XXI wieku. po prostu z życia osoby żyjącej we współczesnym świecie.
Album: Wojciech Młynarski - Piosenki Pana MArtysta: Piotr MachalicaTytuł: Nie ma jak u mamyData wydania: 2017-11-27http://www.facebook.com/MTJWytworniaMuzycznaI choć tęskno do upałów, fal i nadmorskich tawern, uwielbiam moment, w którym przygotowuję proste, późnoletnie dania. Lubię też wracać do miejsc, gdzie przy rozmowie i talerzu prostych pyszności można spędzić wieczór. To są chwile, w których prostota i swojskość nie rażą. Przeciwnie, koją dusze i porządkują myśli. Niewiele jest jednak takich, w których można zjeść prawdziwie domowe jedzenie, przygotowane z sercem i troską. Ostatnio takie rozrzewnienie ogarnęło mnie w Restauracji z Zielonym Piecem w Olsztynku. Talerz esencjonalnej czerniny z ziemniaczanymi kluseczkami obowiązkowo zaczyna tamtejszą ucztę. Jest tak dobry jak w szczecińskim Na Kuncu Korytarza. Rozgrzewa i upaja. A potem słuszny zrazik, bo któż by we wzruszeniu myślał o przyziemności kalorii. Czy równie bogaty lin w śmietanie. I talerz surówek. Prawie jak u babci. A jeszcze urocza pani Alicja Janeczek, szefowa kuchni i właścicielka w jednej osobie, osobiście doglądająca wszystkich gości i podsuwająca smakołyki. Raj na ziemi! W stolicy natomiast otworzył się ostatnio zaskakująco zacny bar mleczny. Tuż przy parku Morskie Oko, na Puławskiej, dla niepoznaki nazwany Mokotowskim. Tak, w takich miejscach także bywam i łezkę ronię, gdy dobrze karmią. Pomidorówka z makaronem, ozorki w sosie chrzanowym, gołąbki czy po prostu mielony z ziemniakami, mizerią i buraczkami. Tak, trochę jak w przedszkolu, ale czysto, miło i naprawdę smakowicie. Nawet biały wystrój i czarno-białe kadry filmowe ze scenami z mlecznych barów rozrzewniają i każą wracać po więcej. Tylko ta podejrzanie miła i przyjacielska obsługa – kto to słyszał, żeby kasjerka w barze mlecznym uśmiechała się radośnie! Moim tajnym (no dobrze, od dzisiaj już nie) ukochanym miejscem jest stołówka w Instytucie Fizyki Polskiej Akademii Nauk. Jego doskonała lokalizacja, tuż przy Galerii Mokotów, jest tylko drobnym atutem w porównaniu z kuchnią pani Wandy i jej zespołu. Dania wypisane mazakiem na tablicy przy barze znikają niepokojąco szybko i biada temu, kto wkroczy tu zbyt późno. Bitki wylegujące się w zawiesistych sosach, delikatne pierożki, wątróbka smażona z cebulką, chłodnik, szczawiowa i kompot. A na przekąski, jak to drzewiej bywało, słuszna porcja śledzika z cebulką czy galareta z nóżek. Na piątkowe leniwe czeka w samo południe tłum naukowców wymieszanych starannie z grupką wtajemniczonych, którzy wiedzą, że food courtowe smaki okolicznych przybytków nijak się mają do uczciwej kuchni. Atmosfery dopełnia zawsze wesoły pan, który niestrudzenie pyta, czy dodać kaszę „psią" czy gryczaną? I czy „przylać sosikiem". A przy kasie zaskoczenie, że pełen obiad może być tańszy niż przystawka na mieście czy przeciętny hamburger w modnym food trucku. Niech żyje proste, uczciwe gotowanie, takie domowe i przywołujące najpiękniejsze wspomnienia. Chyba kiedyś wydam także przewodnik po barach. Wszak tu także pracują artyści! Autorka jest redaktor naczelną „Żółtego Przewodnika" Gault & Millau Rekomendacja "Gault & Millau" Polskie, domowe, dobre. Więcej w „Żółtym Przewodniku" - Jadalnia, Poznań Szef kuchni Piotr Markowski Kartę firmuje Piotr Markowski, wcześniej szef kuchni w również poznańskim Blow Up Hall. Jadalnia, niczym doktor Jekyll i pan Hyde, coraz zmienia charakter. W tygodniu biurowa stołówka, w weekendy staje się restauracją z sommelierem na pokładzie. Dania zamawiane przy barze w kilka minut trafiają na stół, a prezentacja na talerzu jest jak w wykwintnym lokalu. Jedzenie przygotowują tu z sezonowych, świeżych produktów, a ceny są naprawdę atrakcyjne. W środku przestronnej sali jest część restauracyjna z białymi drewnianymi meblami i przezroczystymi szklanymi żyrandolami, które wyglądają jak ogromne bombki choinkowe. Wygodne pluszowe fotele w połączeniu z lampami o dużych kolorowych abażurach tworzą kawiarniany klimat. W rogu czeka pięknie i funkcjonalnie wyposażony kącik dla dzieci, którego nie powstydziłoby się niejedno przedszkole. Do wyboru około dzdiesięciu dań, w tym wegetariańskie i wegańskie oraz dietetyczne, np. bez glutenu, laktozy. Codziennie jest także potrawa pod hasłem „pasibrzuch” – np. kotlet schabowy z ziemniakami purée i surówką z marchewki. Przykładowe dania? Chłodnik z botwinki z wiśniami, przybrany aromatyczną miętą i jadalnymi kwiatami. Albo pożywne, kremowe risotto, na którym dumnie spoczywa siedem mięsistych krewetek. Warto też skosztować znakomitego pieczywa i deserów. PSST! Niebanalna karta win, polecamy np. Bolo Godello – przyjemnie kwasowe, mocno mineralne białe, znakomite na ciepły dzień. 11,5/20 Bistro/Casual Grunwaldzka 182 60-166 Poznań tel. +48 883 031 313 +48 533 364 443 Czynne pon.–wt. śr.–pt. sob. niedz. Średnie ceny przystawka 30 zł danie główne 40 zł deser 20 zł Płatność kartą Visa - Oberża Pod Psem, Kadzidłowo Szef kuchni Kamil Pusz Restauracja składa się z przestronnej sali oraz ogródka z fontanną. Urządzona jest schludnie, ładnie oświetlona, na zewnątrz pełno zieleni, a na stołach świece i świeże kwiaty lub – niebanalny pomysł – jadalne zioła w doniczkach. Wśród przystawek smakowity śledź w śmietanie z cebulką, jabłkiem i gorącym ziemniakiem. Wszystkie składniki są na bardzo dobrym poziomie – widać, że szef kuchni wie, co kupuje. Porządne są też flaki wołowe serwowane ze świeżym majerankiem. Amatorzy flaków będą zadowoleni i zaskoczeni tą drobną modyfikacją. Wegetarianie natomiast mogą sięgnąć po burgera z boczniakami, sałatą, cebulą i domowym majonezem – rzecz jasna, jeśli jedzą jajka. Z dań głównych koniecznie trzeba wybrać duszone na miękko policzki wołowe z purée ziemniaczano-chrzanowym, warzywami i salsą gruszkowo-miętową. Całość bardzo smaczna i sycąca, policzki idealnie miękkie, a salsa przypomina, że Gościniec to nie zwykły przydrożny bar, tylko porządna restauracja, w której na dodatek nie zapłacimy zbyt wysokiego rachunku. Deser szczególnie godny polecenia to mus z białej czekolady z piernikiem macerowanym w śliwowicy i sosem truskawkowym. Pięknie się prezentuje na wyjątkowej urody szklanym talerzu, a jego elementy – dobre same w sobie – budują udaną, harmonijną smakowo kompozycję. PSST! W Gościńcu dostępne są jedno-, dwu- lub trzyosobowe pokoje w dobrych cenach. Można zjeść kolację z winem, a rano śniadanie i ruszyć dalej. 11/20 Polska/Swobodna Krakowska 86 32-590 Libiąż tel. +48 32 624 00 60 Czynne pon. wt.–pt. sob. niedz. Średnie ceny przystawka 17 zł danie główne 40 zł deser 12 zł Płatność kartą Visa MC AmEx - Gościniec Na Rozdrożu, Libiąż Szef kuchni Kamil Pusz Restauracja składa się z przestronnej sali oraz ogródka z fontanną. Urządzona jest schludnie, ładnie oświetlona, na zewnątrz pełno zieleni, a na stołach świece i świeże kwiaty lub – niebanalny pomysł – jadalne zioła w doniczkach. Wśród przystawek smakowity śledź w śmietanie z cebulką, jabłkiem i gorącym ziemniakiem. Wszystkie składniki są na bardzo dobrym poziomie – widać, że szef kuchni wie, co kupuje. Porządne są też flaki wołowe serwowane ze świeżym majerankiem. Amatorzy flaków będą zadowoleni i zaskoczeni tą drobną modyfikacją. Wegetarianie natomiast mogą sięgnąć po burgera z boczniakami, sałatą, cebulą i domowym majonezem – rzecz jasna, jeśli jedzą jajka. Z dań głównych koniecznie trzeba wybrać duszone na miękko policzki wołowe z purée ziemniaczano-chrzanowym, warzywami i salsą gruszkowo-miętową. Całość bardzo smaczna i sycąca, policzki idealnie miękkie, a salsa przypomina, że Gościniec to nie zwykły przydrożny bar, tylko porządna restauracja, w której na dodatek nie zapłacimy zbyt wysokiego rachunku. Deser szczególnie godny polecenia to mus z białej czekolady z piernikiem macerowanym w śliwowicy i sosem truskawkowym. Pięknie się prezentuje na wyjątkowej urody szklanym talerzu, a jego elementy – dobre same w sobie – budują udaną, harmonijną smakowo kompozycję. PSST! W Gościńcu dostępne są jedno-, dwu- lub trzyosobowe pokoje w dobrych cenach. Można zjeść kolację z winem, a rano śniadanie i ruszyć dalej. 11/20 Polska/Swobodna Krakowska 86 32-590 Libiąż tel. +48 32 624 00 60 Czynne pon. wt.–pt. sob. niedz. Średnie ceny przystawka 17 zł danie główne 40 zł deser 12 zł Płatność kartą Visa MC AmEx - Różana, Warszawa Szef kuchni Mariusz Kaczmarski Różana to już instytucja. Obecna od wielu lat na liście gastronomicznych przebojów stolicy, niezmiennie oferuje tradycyjną kuchnię polską na bardzo wysokim poziomie. Piękna, stara willa, dobrze ukryta między miejskimi arteriami zaprasza do elegancko urządzonego wnętrza. Sala udekorowana przepięknymi bukietami sezonowych kwiatów już od wejścia wita piętrzącymi się na kryształowych paterach stosami cukierniczych arcydzieł. Faworki, pączki, torty bezowe czy klasyczne serniki kuszą zapachem pomarańczy, różanych konfitur i truskawek. Latem najlepiej zamówić stolik w ogrodzie na tyłach. Ocieniony koronami starych drzew i otulony głęboką zielenią wszechobecnego bluszczu pozwala na chwilę relaksu od kłopotów i codziennych spraw. Szumiąca w głębi maleńka fontanna wprawi każdego w pogodny i beztroski nastrój, odpowiedni do biesiadowania. W Różanej warto postawić na polski kanon: śledzie, nóżki wieprzowe w galarecie czy tatar z polędwicy wołowej. Nie można się na nich zawieść! Na bardziej doświadczonych smakoszy czeka delikatny smażony móżdżek na grzance oraz nerka cielęca pieczona w klarowanym maśle. Najciekawsze pozycje na liście dań głównych to dania mięsne, w tym dobrze wypieczona, lecz soczysta kaczka, pięknie skomponowana ze słodkimi jabłkami i kwaskowatą żurawiną, oraz comber z jelenia, któremu towarzyszą ostre marynaty. PSST! Deser truskawkowy zapiekany w koglu-moglu jest wspaniały! Nawet jeśli akurat nie ma go w karcie, koniecznie poproście o niego kelnera! 11/20 Polska/Biznesowa Chocimska 7 00-791 Warszawa tel. +48 22 848 12 25 Czynne codziennie do ostatniego gościa Średnie ceny przystawka 31 zł danie główne 53 zł deser 21 zł Płatność kartą Visa MC - Zest, Warszawa Szef kuchni Paweł Kibart Paweł Kibart zawodowo gotuje od blisko dziesięciu lat. Zaczynał w warszawskim hotelu Bristol, gdzie z początku pracował w kuchni bankietowej, a następnie w restauracjach Marconi i Malinowa. Zest to jego autorski projekt. Serwuje tu kuchnię polską w lekko modernistycznym wydaniu. Lokal jest dwupoziomowy, a jego wnętrze utrzymane w pastelowej tonacji. Wiele elementów wyposażenia (np. stolik z kwiatami i lampka vis-a-vis wejścia, mały bar w jasnej tonacji, pluszowe fotele) wprowadza ciepły klimat i sprawia, że chce się tu zostać. Na zachętę szef kuchni serwuje amuse-bouche, np. delikatny smalczyk z gęsiną, podany z pieczywem. Na przystawkę można polecić tatara. Drobno siekane mięso serwowane jest z czarnuszką i olejem lubczykowym. Jednym z hitów lokalu są pielmieni z jagnięciną i kurkami. Ciasto jest bardzo delikatne, a połączenie mięsa o subtelnym smaku i aromacie z jędrnymi grzybami pozostaje na długo w pamięci. Podobnie zresztą jak pierogi z perliczką, podane z sałatą i musem morelowym. Dla wielbicieli solidniejszych potraw – duszone kilka godzin w winie policzki wołowe: są tak miękkie, że można je kroić widelcem, a ciemny sos uszlachetniony pieczonym czosnkiem jest nader aromatyczny. W ramach wspomnień szef kuchni proponuje kremowy sernik nasączony zredukowanym wywarem z kawy zbożowej i upieczony w kąpieli wodnej. PSST! Skąd taka nazwa? Zest to wierzchnia część skórki cytrusa, którą aromatyzuje się potrawę lub koktajl. Po angielsku też entuzjazm, ochota, werwa. 11,5/20 Międzynarodowa/Swobodna Grójecka 70 (wejście od Baśniowej) 02-359 Warszawa tel. +48 22 299 60 67 Czynne pon. pt.–sob. niedz. Średnie ceny przystawka 21 zł danie główne 45 złdeser 16 zł Płatność kartą Visa MC
Akordy,Chwyty - Wykonawcy: Ewa Jach, tekst: , muzyka: . Mamy czas - To jak sen, który spełnił się, w dłoni dłoń, jedno bicie serc. Tylko ty, chwytasz każdy{name: Intro} Em7 A7 Dmaj7 Gmaj7 Em6/C# F#7 Bm Em7 A7 Dmaj7 Gmaj7 Em6/C# F#7 Bm {tab: e|---------|---------|--------------|------------|---------|----------|-------------|------------|} {tab: B|---------|---------|--------------|------------|---------|----------|-------------|------------|} {tab: G|-4-2-0---|-0---2---|------0-------|------------|-4-2-0---|-0----2---|-----0-------|------------|} {tab: D|-------4-|---2---2-|-4-0----4-2-0-|-2----4---0-|-------4-|---2----2-|-4-0---4-2-0-|-2----4-----|} {tab: A|---------|---------|--------------|---4----4---|---------|----------|-------------|---4----1-2-|} {tab: E|---------|---------|--------------|------------|---------|----------|-------------|------------|} {name: Verse 1} Bm F#7 Bm Bm F#7 Bm Ona jedna dostrzegała w durnym świecie tym jakiś ład Em7 C#7 F#7 Własną piersią dokarmiała, oczy mlekiem zalewała Bm F#7 Bm F#7 Bm Wychowała jak umiała, a gdy wyjrzał już człek na świat G Em Em6/C# F#7 Wziął swój los w ręce dwie i nie w głowie mi było że {name: Chorus} Bm Em7 A7 Dmaj7 Nie ma jak u mamy ciepły piec, cichy kąt Gmaj7 Em6/C# F#7 Bm Nie ma jak u mamy kto, nie wierzy - robi błąd Bm Em7 A7 Dmaj7 Nie ma jak u mamy cichy kąt, ciepły piec Gmaj7 Em6/C# F#7 Bm Nie ma jak u mamy, kto nie wierzy jego rzecz {name: Interlude} Em7 A7 Dmaj7 Gmaj7 Em6/C# F#7 Bm Em7 A7 Dmaj7 Gmaj7 Em6/C# F#7 Bm {tab: e|---------|---------|--------------|------------|---------|----------|-------------|------------|} {tab: B|---------|---------|--------------|------------|---------|----------|-------------|------------|} {tab: G|-4-2-0---|-0---2---|------0-------|------------|-4-2-0---|-0----2---|-----0-------|------------|} {tab: D|-------4-|---2---2-|-4-0----4-2-0-|-2----4---0-|-------4-|---2----2-|-4-0---4-2-0-|-2----4-----|} {tab: A|---------|---------|--------------|---4----4---|---------|----------|-------------|---4----1-2-|} {tab: E|---------|---------|--------------|------------|---------|----------|-------------|------------|} {name: Verse 2} Bm F#7 Bm Bm F#7 Bm A tymczasem człeka trawił, spać nie dawał mu taki mus Em7 C#7 F#7 Żeby sadłem się nie dławić, lecz choć trochę świat poprawić Bm F#7 Bm Bm F#7 Bm Nieraz w trakcie tej zabawy świeży na łbie zabolał guz G Em Em6/C# F#7 Człowiek jadł z okien kit, lecz zanucić mu było wstyd {name: Chorus} Bm Em7 A7 Dmaj7 Nie ma jak u mamy ciepły piec, cichy kąt Gmaj7 Em6/C# F#7 Bm Nie ma jak u mamy kto, nie wierzy - robi błąd Bm Em7 A7 Dmaj7 Nie ma jak u mamy cichy kąt, ciepły piec Gmaj7 Em6/C# F#7 Bm Nie ma jak u mamy, kto nie wierzy jego rzecz {name: Interlude} Em7 A7 Dmaj7 Gmaj7 Em6/C# F#7 Bm Em7 A7 Dmaj7 Gmaj7 Em6/C# F#7 Bm {tab: e|---------|---------|--------------|------------|---------|----------|-------------|------------|} {tab: B|---------|---------|--------------|------------|---------|----------|-------------|------------|} {tab: G|-4-2-0---|-0---2---|------0-------|------------|-4-2-0---|-0----2---|-----0-------|------------|} {tab: D|-------4-|---2---2-|-4-0----4-2-0-|-2----4---0-|-------4-|---2----2-|-4-0---4-2-0-|-2----4-----|} {tab: A|---------|---------|--------------|---4----4---|---------|----------|-------------|---4----1-2-|} {tab: E|---------|---------|--------------|------------|---------|----------|-------------|------------|} {name: Verse 3} Bm F#7 Bm Bm F#7 Bm Te porywy te zapały, jak świat światem się kończą tak Em7 C#7 F#7 Że się wrabia człek pomału w ciepłą żonę, stół z kryształem Bm F#7 Bm Bm F#7 Bm I ze szczęścia ogłupiały nie obejrzy się człowiek jak G Em Em6/C# F#7 W becie już ktoś się drze, komu nawet nie w głowie że {name: Chorus} Bm Em7 A7 Dmaj7 Nie ma jak u mamy ciepły piec, cichy kąt Gmaj7 Em6/C# F#7 Bm Nie ma jak u mamy kto, nie wierzy - robi błąd Bm Em7 A7 Dmaj7 Nie ma jak u mamy cichy kąt, ciepły piec Gmaj7 Em6/C# F#7 Bm Nie ma jak u mamy, kto nie wierzy jego rzecz {name: Outro} Em7 A7 Dmaj7 Gmaj7 Em6/C# F#7 Bm Em7 A7 Dmaj7 Gmaj7 Em6/C# F#7 Bm {tab: e|---------|---------|--------------|------------|---------|----------|-------------|------------|} {tab: B|---------|---------|--------------|------------|---------|----------|-------------|------------|} {tab: G|-4-2-0---|-0---2---|------0-------|------------|-4-2-0---|-0----2---|-----0-------|------------|} {tab: D|-------4-|---2---2-|-4-0----4-2-0-|-2----4---0-|-------4-|---2----2-|-4-0---4-2-0-|-2----4-----|} {tab: A|---------|---------|--------------|---4----4---|---------|----------|-------------|---4----1-2-|} {tab: E|---------|---------|--------------|------------|---------|----------|-------------|------------| } This arrangement for the song is the author's own work and represents their interpretation of the song. You may only use this for private study, scholarship, or research. khmerchords do not own any songs, lyrics or arrangements posted and/or printed.
Zostań naszym patronem https://patronite.pl/puchaczówkaJeśli jesteś ciekawy jak toczy się ośrodkowe życie to znajdziesz nas tu👇http://www.fundacjapuchaczowkAdd to wishlist Add to compare Add a photo Add your opinion At this restaurant, you will be served Polish cuisine. Spend a nice time here and share perfectly cooked pierogi with your friends. The tasty Compote deserves ordering. Here you can have good ale. When inside, the atmosphere is quiet. As for the Google rating, Nie Ma Jak U Mamy achieved Full reviewHide Frequently mentioned in reviews See allLess Ratings of Nie ma jak u Mamy Visitors' opinions on Nie ma jak u Mamy / 232 Polish, Vegetarian options Open now 12PM - 5:45PM $$$$ Price range per person PLN 18 Get directions Zwycięska 14d/1Wrocław, Lower Silesian Voivodeship, Poland Address Zwycięska 14d/1, Wrocław, Lower Silesian Voivodeship, Poland Features Outdoor seating Takeaway Wheelchair accessible Cash only Opening hours SundaySun 12PM-5:45PM MondayMon 11AM-7PM TuesdayTue 11AM-7PM WednesdayWed 11AM-7PM ThursdayThu 11AM-7PM FridayFri 11AM-7PM SaturdaySat 11AM-7PM Similar restaurants nearby
Nie ma jak u mamy cieply piec cichy kat. Nie ma jak u mamy kto nie wierzy robi blad. Nie ma jak u mamy cichy kat cieply piec. Nie ma jak u mamy kto nie wierzy jego rzecz. T tym czasem czleka trawil. spac nie dawal mu taki mus. zeby sadlem sie nie dlawil. lecz choc troche swiat poprawil. nieraz w trakcie tej zabawy.
Publikacja zawiera piosenki różnych artystów w opracowaniu nutowym na akordon, wszystkie dla piosenek: A JA WOLĘ MOJĄ MAMĘ – Majka JeżowskaDO CIEBIE MAMO – Violetta VillasKOŁYSANKA DLA MAMY – Majka JeżowskaLIST DO M. – DżemMAMO, NASZA MAMO – Czesław Niemen z zesp. Niebiesko_CzarniMAMUŚKI – piosenka tytułowa z serialu tv; wyk. zesp. PudelsiMATKO MOJA – Tadeusz WoźniakowskiNA DROGĘ ŻYCIA [TRZY KWIATKI] – mel. popularnaNAJMILSZA NA ŚWIECIE JEST MI MAMA – mel. popularnaNIE MA JAK U MAMY – Wojciech MłynarskiPIEŚŃ O MATCE – Mieczysław FoggSTRACIĆ KOGOŚ – Czerwone GitarySERCE MATKI – Mieczysław FoggUŚMIECHNIJ SIĘ MAMO – Waldemar Kocoń Tytuł: Dla Ciebie Mamo - piosenki dla mamyAutor: różniStopień trudności: dla poczatkującychInstrument: keyboard Notacja muzyczna: zapis nutowy, akordy z diagramamiWydawnictwo: Studio BisFormat: 36 str., A4, miękka oprawaJęzyk wydania: polskiISBN: 9788363204068
.