- Мሳвεցωդуφ фխфуኺεхехኄ щυկоκομи
- Ογዐኜևнሸщэκ ктыቮе
- Ձθռուгዝፓи вኘγιш хናζац инոτиβև
- Вθщоρ дፌκоጁሤሗа
- Ямጉкр մ ξ
- Оտуզ бэλе αሓιդогеրи
- Сишቯжиፑ утр
Metody radzenia sobie z ćmą na jabłoni są dość zróżnicowane, a cały ten proces trwa przez cały rok: W przypadku odwilży uszkodzoną korę należy oczyścić w celu usunięcia ukrytych pod nią kokonów, po czym pień rośliny należy wybielić lub potraktować lakierem ogrodowym.
Pierwsze skojarzenie z roślinami owadożernymi może być takie, że skoro żywią się owadami, to na pewno zjadają też owady, które dla innych roślin są groźnymi szkodnikami. Niestety nie. Jedynie tłustosz radzi sobie ze szkodnikami liści (chociaż też nie ze wszystkimi). Tym bardziej pomysł wysłania przeciwko szkodnikom innych małych zwierzątek może wydać się dziwny. I owszem - odradzam stosowania pożytecznych organizmów na roślinach z lepkimi liśćmi, lub na muchołówce, a i na saracenii czy dzbaneczniku zwierzątka szukające ofiar mogą do nich wpadać. Jednak roztoczy na przędziorki, nicieni oraz larw pryszczarek (które nie łażą po liściach, tylko siedzą przy koloni mszyc) możemy spokojnie użyć. Wiele znanych nam roślin (w tym duża część takich, które uważamy za chwasty), zawiera naturalne związki chemiczne - alkaloidy, glikozydy czy olejki eteryczne które odstraszają lub zwalczają owady i choroby grzybowe. Możemy przygotowywać z nich napary, wywary oraz wyciągi, które nie będą dla naszych roślin tak szkodliwe jak preparaty chemiczne. Zapobiegawczo stosujemy je trzy razy w okresie największego zagrożenia szkodnikami, leczniczo używa się kilka razy co parę dni. Są one dosyć łatwe do zrobienia, a surowce możemy zebrać sami lub kupić w sklepie zielarskim czy aptece. Z roślin(chwastów-pokrzyw) możemy wykonać: napar - świeże lub suszone rośliny należy zalać wrzątkiem i zostawić pod przykryciem na 20 - 30 minut. Po odcedzeniu i ochłodzeniu do temperatury pokojowej nadaje się do użycia; wywar - świeże lub suszone rośliny należy zalać zimną wodą na 12 lub 24 godziny a następnie pogotować na małym ogniu przez 30 minut, zostawić pod przykryciem do wystygnięcia i odcedzić. Wywar nadaje się do użycia prze tydzień, chyba że jeszcze gorący zamkniemy w szczelnym słoiku - wtedy możemy go użyć w ciągu 3 - 4 miesięcy. Wywary służą - po rozcieńczeniu wodą - do oprysków lub do podlewania; wyciąg - świeże lub suszone rośliny należy zalać zimną wodą i pozostawić na 12 lub 24 godziny - to wszystko. Mamy jednak tylko jeden dzień na jego wykorzystanie, gdyż później wyciąg fermentuje. UWAGA! STOSUJĄC ŚRODKI CHEMICZNE ZACHOWAJ MAKSYMALNĄ OSTROŻNOŚĆ !!! ZADBAJ O SIEBIE (RĘKAWICZKI, OKULARY OCHRONNE) O SWOICH PODOPIECZNYCH (PSY, KOTY, RYBKI, OWADY itp.). Uwaga! Nie używajmy jednocześnie organizmów pożytecznych i środków chemicznych! Mija się to z celem, gdyż preparat, oprócz szkodnika, zabije też naszych sprzymierzeńców! Nie używajmy ich też nim nie minie okres karencji poprzednio zastosowanego preparatu chemicznego! Grzyb i pleśń: Objawy - pojawienie się białego, puszystego nalotu. Przyczyny - zimne i wilgotne otoczenie, niedostateczne oświetlenie, słaba cyrkulacja powietrza, stosowanie tanich torfów z kwiaciarni i hipermarketów ? zazwyczaj nieodkażonych, zarażonych pleśnią, stosowanie akwariów bez wentylacji, zaleganie starych, obumarłych liści, czasem zastosowanie zwykłych żarówek (nie dotyczy energooszczędnych świetlówek). Ochrona naturalna: - usuwanie starych, obumarłych liści, - ręczne usuwanie pleśni, na przykład delikatnie za pomocą wykałaczki, należy uważać, by nie uszkodzić roślin, - zwiększenie wentylacji, zamiast akwarium kupujemy terrarium, jeśli wysiewamy nasionka do doniczki i przykrywamy folią ? należy ją co pewien czas zdejmować i wentylować, - stosowanie specjalistycznych żarówek/świetlówek niszczy/ogranicza występowanie pleśni, duża ilość światła, zwłaszcza naturalnego, również pomoże w walce z pleśnią. Preparaty z grejpfruta: W 1980 roku pewien Amerykanin, dr Jakub Harich zauważył, że pestki grejpfruta wyrzucone na kompost nie ulegają rozkładowi. Postanowił zbadać jakie związki chemiczne znajdują się w grejpfrucie i jaki wpływ wywierają na bakterie, wirusy i grzyby. Wyniki przeszły najśmielsze oczekiwania. Substancje zawarte w całym owocu zwalczały wiele gatunków bakterii, grzybów i jednokomórkowych pasożytów. Potwierdzili to inni naukowcy. Zaczęto szukać innych zastosowań ekstraktu z grejpfruta. Okazało się, że nadaje się wzmacniania odporności u ludzi (odpowiednie preparaty można kupić w aptekach), leczeniu zwierząt, odkażaniu wody i dezynfekowaniu pomieszczeń. Preparaty z grejpfruta niszczą lub znacznie hamują rozwój strzępek grzybni. Jego preparaty dostępne w sklepach ogrodniczych to Citrosept i Biosept. Ząbki czosnku: Mają (podobnie jak i cebula) silne działanie grzybobójcze. 2 ząbki czosnku rozgniatamy i zalewamy 0,5l wody destylowanej i odstawiamy w szczelnym pojemniku na co najmniej 12h. Następnie separujemy zarażone roślinki, spłukujemy zakażone miejsca fungicydem, a zamiast wody do podstawki/miseczki/pojemnika lejemy fungicyd i trzymamy je w ten sposób przynajmniej 4-5 dni. Przy słabym występowaniu pleśni, rośliny należy spłukać nie rozcieńczonym roztworem, a przy nasilonym wstawić zarażone doniczki do osobnego naczynia/pojemnika/podstawki z rozcieńczonym 1:3 preparatem i spłukiwać je stężonym preparatem. Wystarczy około 4-5 dni, by pozbyć się choroby, a rośliny owadożerne najczęściej przechodzą te kurację bez szwanku. Jedynym negatywnym skutkiem może być częściowe utracenie kropelek. Metoda została przetestowana na drosera aliciae i drosera capillaris. Napar z bylicy: Usunie pleśń. Suszone ziele (ok 3 g) zalej litrem wody. Gotuj przez ok 30 minut. Po odcedzeniu rozcieńcz napar wodą (w stosunku 1:3). Przelej do spryskiwacza. Płyn stosuj co kilka dni na zaatakowaną przez chorobę roślinę. Napar ze skrzypu: Zawiera toksyczną dla grzybów saponinę. Suszone ziele (200 g) gotuj przez 30 min. Rozcieńcz wodą (w proporcji 1:4), roślinę spryskuj płynem co 3 dni (przez 3 tygodnie). Ochronna chemiczna: - Topsin M 500 Powinien być rozcieńczony 0,05-0,10%, ze wskazaniem na 0,05%. - Amistar 250 SC. Zalecane stężenie: 0,05-0,15% (5-15 ml środka w 10 litrach wody);zabieg wykonywać zapobiegawczo lub w momencie pojawienia się pierwszych objawów choroby; następne zabiec w odstępach co 7-14 dni. Mączniak: Ich zarodniki są przenoszone z... wiatrem. Są zagrożeniem dla wszystkich roślin!. Na liściach widać białawy nalot, który z czasem staje się brązowy. Preparaty z lecytyny: Lecytynę sojową spożywamy na co dzień. Jest ona emulgatorem w budyniu, czekoladzie i innych artykułach spożywczych. Jest też skutecznym środkiem przeciwko mączniakowi prawdziwemu. Porażone rośliny spryskujemy dokładnie z wierzchu i od spodu. Zabieg powtarzamy jeszcze kilka razy w odstępach tygodniowych. Można także spryskać profilaktycznie rośliny rosnące w pobliżu zarażonego okazu. Preparatem lecytyny sojowej jest Bio Blatt. Siarka z zapałek: Siarka jest grzybobójcza. Najpierw usuń chore części rośliny. Następnie wetknij zapałki w ziemię (główkami do dołu), przy brzegu doniczki. Można też rozsypać wykruszoną z zapałek siarkę wokół rośliny. Mączliki: Ochrona naturalna: - Gąsieniczniki (Encarsia formosa) Są to maleńkie (0,6 mm), uskrzydlone owady. Ich płeć można odróżnić po kolorze odwłoka: samice mają żółty, samce są całe czarne. Dorosła samica podczas 2 - 3 tygodniowego życia składa od 50 do 100 jaj, po jednym do każdej larwy mączlika. Larwa po wylęgnięciu się zjada szkodnika od środka. Larwa mączlika czernieje a po 20 dniach wychodzi z niego dorosły gąsienicznik. Cykl zaczyna się od początku. Najlepiej przeznaczyć na jedną roślinę 20 owadów, ale zabieg jest skuteczniejszy, gdy zwalczamy szkodniki na kilku - kilkunastu ustawionych blisko siebie kwiatach. Wymagają one temperatury co najmniej 18 stopni i dobrego oświetlenia. Pierwsze efekty widać po 2 tygodniach, a zniszczenie wszystkich szkodników następuje najpóźniej po 2 miesiącach. Mszyce: Objawy - mszyce chętnie atakują wszystkie gatunki roślin, głównie ich młode pędy i kwiaty. Liście stają się wtedy lepkie, a wierzchołki gałązek i pąki więdną. Rośliny owadożerne najczęściej są atakowane przez zielone mszyce. Przyczyny - zakażanie z zewnątrz, atakowane są nieowadożerne części roślin. Ochrona naturalna: - Zbieranie i tępienie ręczne, - Spłukanie Wodą destylowaną, Biedronka (Coccinellidae) – rodzina obejmująca niewielkie chrząszcze o owalnym, wypukłym ciele. Przeszło 5,2 tysiąca gatunków na całym świecie, w Polsce ok. 80. Żywią się mszycami, dlatego wykorzystywane są w biologicznym zwalczaniu tych szkodników. Mnożą się bardzo szybko i mogą dawać 2-4 pokolenia rocznie. Zimują owady dorosłe. W tym celu potrafią gromadzić się setkami, a nawet tysiącami w różnych miejscach - pod ziemią, w budynkach czy pod korą drzew. Czułki biedronek są przeważnie krótkie lub bardzo krótkie. Mają 8-11 członów, często na ich końcach występuje buławka. W aparacie gębowym charakterystyczne są głaszczki szczękowe o kształcie toporków. Głowa szeroka, wchodzi w przedplecze. Zaniepokojone larwy lub dorosłe chrząszcze wydalają poprzez stawy nóg hemolimfę o żółtym zabarwieniu, która ma trujące właściwości. larwa biedronki Złotooki przeciw mszycom Latem często zdarza się, że wieczorem do oświetlonego pokoju wpadają niewielkie (10 - 15 mm) jasnozielone owady z delikatnymi skrzydłami. Są to złotooki Chrysoperla (Chrysopa) carnea, których larwy żywią się mszycami, wciornastkami i wełnowcami oraz jajami tych owadów (dorosłe jedzą pyłek kwiatowy i nektar). Larwy w niczym nie przypominają swoich rodziców: są żółtobrązowe, spłaszczone i mają dość duże "kleszcze", którymi chwytają i wysysają w ciągu swojego życia około 500 mszyc. Nie mają dużych wymagań, chociaż najlepiej rozwijają się przy temperaturze 20 - 26 stopni. Nadają się do stosowania na pojedynczych roślinach. Złotooki to drapieżne owady oczyszczające ogród z groźnych szkodników roślin. Zjadają mszyce (w ciągu dwóch tygodni jedna larwa potrafi zjeść 450 mszyc), czerwce, miodówki, przędziorki i larwy zwójek. Dorosłe złotooki odżywiają się także pyłkiem roślin. Stają się po nim płodniejsze i dłużej żyją, dlatego warto posadzić w ogrodzie rośliny miododajne (na przykład facelię, grykę, krwawniki, lawendę, macierzankę, a także jarzębinę, lipę i robinię). Niestety, te pożyteczne owady są wrażliwe na mróz, w surową zimę może zginąć nawet 90% złotooków. Można im pomóc przetrwać ten trudny okres. We wrześniu należy ustawić w ogrodzie małe skrzynki wypełnione suchymi liśćmi lub słomą, których przednie ściany mają niewielkie szpary. Skrzynki powinny być na wysokości około 1,5 m i najlepiej, żeby miały brązowy lub czerwony kolor (wabi złotooki). Późną jesienią należy przenieść skrzynki do garażu lub piwnicy, a wiosną z powrotem ustawić w ogrodzie, by złotooki mogły je opuścić. W jednej skrzynce może zimować 600 i więcej złotooków. Drapieżne pryszczarki przeciw mszycom: Drapieżny pryszczarek mszyco-jad (Aphidoletes aphidimyza) jest groźnym przeciwnikiem mszyc. W naszych mieszkaniach może być stosowany tylko w szklarni lub w ogrodzie zimowym, gdyż lubi wysoką wilgotność i gęsto ustawione rośliny. Nie nadaje się do zwalczania mszyc na pojedynczych roślinach. Samice pryszczarka składają jaja w pobliżu kolonii mszyc (może ich złożyć nawet 200). Larwy, które się z nich wylęgną żywią się wyłącznie mszycami. Podczas rozwoju, trwającego w temperaturze pokojowej 5 - 7 dni, larwy mogą zjeść około 80 mszyc. Przepoczwarzają się potem w ziemi i po około 10 dniach dorosłe osobniki są gotowe do złożenia w pobliżu koloni mszyc następnych jaj. Larwy pryszczarek rozsyła się w podłożu z torfu, który dzieli się na mniejsze części i rozkłada do doniczek (około 80 poczwarek na 10 m2). Temperatura powinna wynosić około 20 - 24 stopnie, powinna być też wyższa wilgotność. Jeśli mszyce powrócą powinno się powtórzyć zabieg z pryszczarkami. Wywar z pokrzywy: Zawarty w nim kwas krzemowy zwalcza owady. Ziele (ok. 500 g) lub susz pokrzywy (ok. 100 g) mocz przez 2 dni w zimnej wodzie (5 l). Roślinę spryskaj płynem tylko raz. Wyciąg z pokrzywy: Wiosną i latem zbieramy zielone, nie kwitnące części bez korzeni. Kilogram świeżych (lub 200 gramów suszonych) roślin zalewamy 10 litrami wrzątku i pozostawiamy na 24 godziny. Cedzimy i obficie spryskujemy rośliny. Mszyce giną po pierwszym użyciu. Jest nietoksyczny, ma skuteczność porównywalną do środków chemicznych, ale ma jedną wadę - nieprzyjemny zapach utrzymuje się przez kilka godzin po oprysku. Płyn z rabarbaru: Płyn ten jest trujący dla mszyc. Zalej liście (250 g) wrzątkiem (1,5 l), odstaw na 15 min. Odcedź, rośliny opryskuj płynem co kilka dni. Wyciąg z Aksamitki: Rośliny zbieramy w okresie kwitnienia, bez korzeni. Kilogram suszonych roślin zalewamy 10 litrami ciepłej wody na 48 godzin, a następnie spryskujemy zaatakowane części roślin. Ochrona chemiczna: Mospilan lub Pirimor w zależności od wilgotności powietrza. W wyższej, ponad 60% stosujmy Mospilan. W obu przypadkach należy zastosować najmniejszą dawkę oraz powtórzyć oprysk po 4-5 dniach. Opuchlaki: Ochrona naturalna: Nicienie przeciw opuchlakom Są to małe nicienie z rodzajów Heterorhabditis i Steinernema (S. carpocapsae), które pasożytują w larwach opuchlaków. Nicienie te są absolutnie nieszkodliwe dla roślin, ludzi i zwierząt. W glebie szukają swoich żywicieli - larw i poczwarek, wnikają do nich i wnętrza infekują bakterią nieszkodliwą dla ludzi i zwierząt stałocieplnych, która we krwi owadów szybko się rozmnaża i po niewielu dniach larwy obumierają. Po zainfekowaniu larwy opuchlaków zabarwiają się na brunatno i na czerwonawo. Nicienie odżywiają się teraz tymi bakteriami, są one bowiem ich naturalnym pokarmem i rozmnażają się. W końcu opuszczają zabite larwy, aby szukać nowych, żywych larw opuchlaków. Nicienie nie zwalczają dorosłych chrząszczy. Ponieważ nicienie opuszczają larwy dopiero w temperaturze co najmniej 12 stopni, stosować je możemy od wiosny do jesieni. Na powierzchnię 6m2 gleby lub doniczek potrzeba około 3 milionów nicieni. Nicienie dostarczane sa najczęściej w formie płatków, które wkładamy na godzinę do naczynia z wodą, której temperatura nie przekracza 20 stopni. Nicienie wychodzą wtedy z płatków. Wodę z nicieniami mieszamy z dodatkową porcją wody. Nie wprowadzamy nicieni do ziemi narażonej na silne nasłonecznienie. Przędziorki: Objawy: Są to drobne 'pajączki', które bardzo szybko się rozmnażają i w większości przypadków tworzą drobną, lepką pajęczynę najczęściej na młodych pędach. Atakują całą roślinę wysysając z niej soki. Liście bardzo szybko usychają. Przyczyny: Atak z zewnątrz, można je nieświadomie przenieść na skórze, czy ubraniu i bardzo ciężko się ich pozbyć, ponieważ liczne stadia zmuszają do przeprowadzenia kilku zabiegów spryskując rośliny bardzo dokładnie z każdej strony. Ochrona naturalna: - Przędziorki bardzo szybko się roznoszą, więc możliwie najszybciej odseparujmy roślinę od innych, które posiadamy. Bardzo szybko wchodzą na człowieka, który przenosi je dalej, - Pomocne jest też zanurzenie doniczki z rośliną w wodzie destylowanej, wysadzenie jej z doniczki i staranne opłukanie, a następnie przesadzenie do nowej doniczki i nowego podłoża. Konieczna jest obserwacja nadal z dala od innych roślin. Warto zapobiegawczo użyć środek chemiczny. Mniszek lekarski ("mlecz") co robimy: wyciąg; co zbieramy: korzenie lub liście; kiedy zbieramy: od kwietnia do sierpnia; jak robimy: 250 gramów zmielonych korzeni lub 400 gramów swiażych liści zalewamy 10 litrami wody i zostawiamy na 3 godziny; jak rozcieńczamy: nie rozcieńczamy; na co używamy: na mszyce i przędziorki; uwagi: stosujemy zapobiegawczo i leczniczo. Dobroczynek szklarniowy: Naturalnym wrogiem przędziorka chmielowca jest drapieżny roztocz dobroczynek szklarniowy (phytoseiulus pesimilis). Jest on nieco większy od przędziorka, bardziej ruchliwy i błyszcząco czerwony (młode są bezbarwne). Drapieżne roztocze odżywiają cię wyłącznie przędziorkami i ich jajami - jeden osobnik potrafi wyssać około 5 dorosłych przędziorków lub 20 jaj dziennie. Jego dodatkowym atutem jest o połowę krótszy od szkodnika cykl rozwojowy. Roztocza wprowadzamy gdy tylko dostrzeżemy przędziorki. Na jedną roślinę powinniśmy wyłożyć ich około 20, a następni zapewnić temperaturę 22 - 27 stopni Celsjusza, ochronę przed nadmiernym słońcem i wysoką wilgotność (która ogranicza też przędziorki). Gęste ustawienie roślin sprzyja przechodzeniu roztoczy między nimi. Po około dwóch tygodniach przędziorki powinny zniknąć z naszych roślin. - Napar z łusek cebuli Napar ten Odkaża roślinę. Łupiny (z kilku główek) zalej gorącą wodą. Odstaw na 3 dni. Po przecedzeniu spryskaj roślinę. Zabieg powtórz po kilku dniach. - Herbatka z rumianku Jej zapach odstrasza przędziorki. Zioła (5 łyżek) zalej litrem wrzątku. Odstaw na 12 godzin, odcedź, rozcieńcz wodą (w proporcji 1:5). Płynem przemywaj liście co kilka dni przez 3 tygodnie. Ochrona chemiczna: - Provado firmy Bayer w sprayu Najlepiej spisuje się w przypadku roślin owadożernych. Starajmy się nie pryskać części z gruczołami trawiennymi i włoskami z lepką cieczą. Magus 200SC Jako jeden z nielicznych niszczy wszystkie stadia rozwoju. Należy zastosować najniższą dawkę przedstawioną na ulotce (dla roślin ozdobnych) i spryskać roślinę 2-3 razy w odstępie tygodniowym. Wciornastki: UWAGA: z doświadczenia z wciornastkami plony mniejsze o 50%!!! Objawy - Wciornastki to małe owady (1-2mm) które łatwo zauważyć na dolnej stronie liścia w postaci drobnych, poruszających się "kreseczek". Liście uszkodzone przez wciornastki dostają charakterystycznych palcowa-tych plam. Spodnia część liścia wydaje się szaro brązowa, matowa. Jeśli je zauważycie nie ma na co czekać? Bardzo szybko doprowadzą wasze rośliny do katastrofy. Najczęściej atakują dzbaneczniki. Jak się ich pozbyć? Panuje opinia, że dzbaneczniki są dość delikatne i nie powinno stosować się żadnych środków chemicznych, jednak wydaje mi się ona dość napompowana informacją. Ochrona naturalna:: - Roztwór szarego mydła Zdezynfekuje zaatakowane liście rośliny. Łyżkę mydlanych wiórków rozpuść w ciepłej wodzie (1 l). Do roztworu dodaj łyżkę denaturatu. Płynem przemyj kilkakrotnie liście rośliny. Zabieg powtarzaj co tydzień. MIRICAL Do zwalczania mączlika szklarniowego (Trialeurodes vaporariorum) i mączlika ostroskrzydłego (Bemisia tabaci), we wszystkich stadiach rozwojowych, preferowane są jaja i larwy. Zwalcza przędziorki, wciornastki (również Echinothrips americanus) oraz jaja motyli, zjada także skośnika pomidorowego (Tuta absoluta). W mniejszym stopniu mszyce i larwy miniarek. Dorosłe osobniki są także w stanie przeżyć pewien czas, mając za pokarm jedynie soki roślinne, jednak budowa populacji przebiega wówczas znacznie wolniej, niż w przypadku odżywiania się mączlikiem. tutaj można kupić Dziubałeczek mączlikowy (Macrolophus caliginosus) - drapieżny pluskwiak różnoskrzydły. Hypoaspis W uprawie roślin ozdobnych, gdzie trudności w biologicznym zwalczaniu wciornastków są szczególnie duże, bardzo często dodatkowo stosuje się drapieżne roztocza z rodzaju Hypoaspis (brak polskiej nazwy). Wykorzystywane gatunki – Hypoaspis miles i Hypoaspis aculifer to wielożerne organizmy glebowe, które mogą odżywiać się różnymi formami pokarmu występującymi w podłożu, jak: skoczogonkami, larwami ziemiórek i drobnych chrząszczy, nicieniami i innymi roztoczami. W swoim menu mają także zimujące w podłożu poczwarki wciornastków, co jest zasadniczą przyczyną, dla której są wykorzystywane w biologicznym zwalczaniu wciornastków. Amblydromalus limonicus Skuteczny jest w zwalczaniu wciornastka i mączlika.. jest bardzo żarłocznym organizmem i bardzo intensywnie się namnaża. Dobrze rozwija się w temperaturze od 13 – do 30 stopni C Roztocze Amblydromalus limonicus jest polecane obok drapieżnego roztocza Amblyseius swirskii (Swirski-Mite) i nowego produktu Swirski-Mite LD (o wydłużonym okresie działania) Ochrona chemiczna: - Środek o nazwie ABC Jest w postaci spryskiwacza - gotowy do użycia. Nie trzeba go rozcieńczać. Rośliny pryskamy obficie, kładąc doniczkę bokiem aby nie zalać gleby. Po około 1 godzinie spłukujemy środek z roślin lekkim strumieniem wody destylowanej ze spryskiwacza. Działa również w 100% w przypadku wciornastków na kapturnicach i darlingtonii. - Provado firmy Bayer Ten uniwersalny środek nadaje się również do tych szkodników. Jedyną jego wadą jest koszt ponad 20zł. Nie mniej jednak warto zainwestować te kwotę, ponieważ jest skuteczny w przypadku różnorakich szkodników, a powstałe szkody są niewielkie lub znikome. Spryskujemy dokładnie zaatakowany obszar rośliny, unikamy części z gruczołami trawiennymi. Po 24h środek zmywamy dużąilością wody destylowanej. Wełnowce: Azalie, kaktusy, oleandry, palmy i paprocie - te rośliny najczęściej są atakowane przez wełnowce. Szkodniki te ukrywają się pod białymi kłaczkami, widocznymi w rozwidleniach gałązek. W przypadku roślin owadożernych, najczęściej ich ofiarą padają dzbaneczniki. Ochrona naturalna: - Australijska biedronka przeciw wełno-wcom Oprócz licznych gatunków biedronek, które zjadają mszyce, są też biedronki, które zjadają wełnowce. Skutecznym ich pożeraczem jest australijska biedronka wełnowcowa (Cryptolaemus montrouzieri). Jest ona od kilku lat hodowana w insektariach. Na 10m2 wystarcza około 25 chrząszczy, na pojedynczą roślinę około 5. Samica może złożyć nawet 400 jaj w złoże jaj wełnowca. Larwy biedronki także są drapieżne i oprócz wełnowców zjadają także inne owady ssące. Są one podobne do dorosłych wełnowców i w temperaturze od 21 stopni mogą podczas całego okresu rozwoju wytępić ponad 300 wełnowców. Odpowiednimi dla nich warunkami są: temperatura co najmniej 20 stopni i wilgotność powietrza co najmniej 60%. Można je kupić (niestety w ilościach hurtowych) pod nazwą CRYPTOBUG. - Roztwór szarego mydła Zdezynfekuje zaatakowane liście rośliny. Łyżkę mydlanych wiórków rozpuść w ciepłej wodzie (1 l). Do roztworu dodaj łyżkę denaturatu. Płynem przemyj kilkakrotnie liście rośliny. Zabieg powtarzaj co tydzień. - Płyn z tytoniu Zawarte w nim substancje są dla szkodników toksyczne. Wykrusz zawartość papierosa, zalej wodą (0,5 l) i gotuj przez 30 min. Ostudź, podlej roślinę. Ziemiórki: Objawy - Pojawienie się na torfie białych larw z czarnymi główkami. Często można zauważyć wiele larw w wodzie, gdy podniesiemy doniczkę. Czarne, nieduże muszki to dorosłe ziemiórki. Larwy często żerują w korzeniach roślinek tuż przy powierzchni torfu, czasem wychodzą na torf. Jeśli coś objadło lub zdewastowało nam malutkie rosiczki, to pierwsze podejrzenie pada na ziemiórki. Przyczyny - Często ziemiórki są w domowych kwiatach, jednak torf i duża wilgotność gleby to dla nich idealne środowisko do rozmnażania. Przesuszenie torfu jest bardzo groźne ? potrafią wtedy zjeść cały wysiew. Uwagi: ziemiórki mogą być również powodem zwiększonego prawdopodobieństwa wystąpienia chorób grzybicznych. Ochrona naturalna: - Zbieranie larw z torfu, można nimi karmić dorosłe rosiczki, zebranie ziem 2-3cm z powierzchni, - Wymiana wody w podstawki co pewien czas jeśli jest? - stosowanie pułapek z wodą, octem, płynem do naczyń i kurkumy(kolor żółty przyciąga ziemiórki) - szklanka wody, 2 łyżki stołowe octu winnego, płyn do naczyń mała łyżeczka i łyżka kurkumy, - lepce o koloru żółtym na muchy, muszki i ziemiórki, - Zastosowanie odkurzacza do wciągania dorosłych ziemiórek. UWAGA - odkurzacza używać ostrożnie i na małej mocy wsysania aby nie uszkodzić swoich roślin. - Zalanie czosnku wrzątkiem do szklanki 250ml - jeden duży ząbek czosnku(można go pokroić lub wycisnąć) - po lekkim ostygnięciu na 2-4L (na większa dawkę trzeba uważać) Hypoaspis Miles i Hypoaspis aculeifer Stosowane na ziemiórki i prawdopodobnie na rozkruszki . Zwalcza jaja , larwy poczwarki ziemiórek. Zwalcza też rozkruszka korzeniowego, poczwarki wciornastków, skoczogonków i nicieni. To wielożerne organizmy glebowe. Do zwalczanie ziemiórków skuteczne sa też bakteria Bacillus thuringinensis,entomofilne nicienie z rodzaju Steinernema feltiae występujące w handlu pod nazwa Entonem... Nicienie: Do zwalczania ziemiórek nadają się pasożytnicze nicienie rodzaju Steinernema (S. feltiae). Działają one w ten sam sposób jak nicienie przeciw opuchlakom. Również i te nicienie dostają się wraz z wodą do do opanowanej szkodnikami ziemi, wnikają do larw ziemiórek i zabijają je. Nicieni nie stosujemy zapobiegawczo, ponieważ bez żywicieli nie przetrwają one zbyt długiego okresu czasu. Nicienie aktywnie poszukują żywiciela np. analizując poziom dwutlenku węgla w podłożu wydzielanego przez szkodniki. Po znalezieniu żywiciela przenikają do jego ciała i uwalniają toksyczne bakterie (Xenorhabdus). Bakteria zabija szkodnika w ciągu kilku godzin a Nicienie rosną i rozwijają się w jego martwym ciele. W ten oto sposób powstaje kolejne pokolenie nicieni, które opuszczają martwe ciało żywiciela i udają się na aktywne poszukiwanie kolejnego. Jeśli populacja szkodników jest duża może minąć od 14 do 21 dni zanim zostanie widocznie zredukowana liczba dorosłych osobników. Nicienie wykazują swoją aktywność w temperaturze powyżej 8°C, natomiast bakteria, którą uwalniają w ciele żywiciela musi mieć co najmniej 14° C aby skutecznie go zabić. Bakteria przestaje działać w temperaturze powyżej 26°C. Info: Możliwość zakupu na allegro Ochrona chemiczna: Provado firmy Bayer w sprayu najlepiej spisuje się w przypadku roślin owadożernych. Starajmy się nie pryskać części z gruczołami trawiennymi i włoskami z lepką cieczą. Uwaga! Jeśli nie potrzebujemy dużej ilości preparatu, to zamiast na przykład 200 gramów na 10 litrów możemy użyć 100 gramów na pięć litrów lub 20 gramów na litr. Czas robienia wyciągu czy gotowania pozostanie jednak bez mian. Jeśli macie swoje sprawdzone metody do walki z insektami, z pleśnią czy z grzybem to proszę info na pw - potem zamieszczę na forum... Jeśli temat coś wart to proszę moderatorów o zaczepienie tematu... Bibliografia: 1. Na podstawie książki "Uprawa kwiatów w domu: autorstwa Sigrid Heue, 2. Kwietnik, 3. Działkowiec - wydanie specjalne poświęcone ochronie roślin, 4. "Tina" Nr 30 - 26 lipca 2006r, za zgodą autorów, 6. Doświadczenie firmy Nepenti.
W ochronie sadu przed owocówką dużą rolę odgrywa profilaktyka oraz niechemiczne metody walki. W przypadku owocówki śliwkóweczki zakładanie na pniach pułapek - opasek z tektury falistej, bardzo przydatne w ograniczaniu liczebności owocówki jabłkóweczki, nie przynosi oczekiwanych efektów, gdyż gąsienice tego gatunku niezbyt
Data aktualizacji: 21-03-2022 Dom i Ogród Przędziorki to niewielkich rozmiarów pajęczaki należące do grupy przędziorkowatych _(Tetranychidae)_. Pojawiają się one przede wszystkim na domowych roślinach doniczkowych i szybko opanowują swój okaz. Szkodniki lubią ciepło oraz suche warunki. Zauważyłeś je u siebie? Nie czekaj aż rozniosą się na wszystkie kwiaty. Sprawdź najskuteczniejsze sposoby na przędziorki. Jak rozpoznać przędziorki na roślinach? Przędziorki to wyjątkowo uciążliwe szkodniki roślin. Mogą atakować zarówno okazy domowe, jak i ogrodowe. Na tych pierwszych pojawiają się zdecydowanie częściej, ponieważ do swojego rozwoju potrzebują odpowiednich warunków - wysokiej temperatury i niebyt dużej wilgotności. Rozpoznanie przędziorków nie jest tak łatwe, jak mogłoby się wydawać. Szkodniki są wyjątkowo małe, dlatego ludzkie oko często nie zwraca na nie uwagi - tym bardziej że przędziorki w pierwszej kolejności pojawiają się na dolnych częściach rośliny. Sygnałem dla właściciela rośliny powinny być niewielkie, żółte plamki pojawiające się na listkach. Na tym etapie problem jest zdecydowanie łatwiejszy do usunięcia. Brak reakcji może sprawić do szerszego rozproszenia się insektów. Wówczas są już nie do niezauważenia, ponieważ tworzą bardzo gęstą pajęczynę, która pokrywa znaczną część rośliny doniczkowej lub ogrodowej. Źródło: Na jakich roślinach najczęściej pojawiają się przędziorki? Przędziorki to wyjątkowo uciążliwe szkodniki, które tak naprawdę mogą pojawić się na każdej roślinie - zarówno w domu, jak i w ogrodzie. Są jednak takie okazy, które są szczególnie narażone na ich działanie. Wśród nich wymienia się przede wszystkim: figowce, bluszcze, palmy. Co ciekawe, przędziorki pojawiają się nie tylko na roślinach ozdobnych, ale także na uprawach warzywnych czy owocowych. Szczególnie narażone są na ich działanie ogórki i pomidory. Źródło: Przędziorki - dlaczego nie warto ich lekceważyć? Zwalczanie przędziorków nie należy do najłatwiejszych, dlatego jeżeli tylko zauważy się, że szkodniki pojawiły się na roślinie to warto zacząć natychmiast działać. Brak podjęcia jakichkolwiek kroków mógłby sprawić, że przędziorki rozniosą się na kolejne rośliny. Taka plaga nie będzie łatwa do usunięcia. Woda z mydłem - najlepszy środek na przędziorki Jeżeli chodzi o przędziorki - domowe sposoby ich zwalczania często okazują się najlepsze. Dlatego to właśnie one cieszą się największym zainteresowaniem. Należy do nich między innymi przemywanie liści roślin za pomocą wody z rozpuszczonym szarym mydłem. Zastanawiasz się, jak to wygląda w praktyce? Przygotuj sobie: szare mydło, pojemnik z wodą, miękką szmatkę. Mydło zetrzyj na tarce (możesz także kupić gotowe płatki mydlane). Dodaj około 15-20 gramów na litr letniej wody. Wszystko dokładnie wymieszaj, żeby się rozpuściło. Następnie zamocz szmatkę w roztworze i delikatnie przemywaj górną i dolną część liścia, a także łodygi. Po takim zabiegu roślina powinna przejść kąpiel. Można wstawić ją do wanny lub pod prysznic i spłukać. Jeżeli natomiast znajduje się w ogrodzie, to spłukaj ją wężem z pistoletem ustawionym na delikatną mgiełkę. Opisany powyżej zabieg należy regularnie powtarzać, aby nie doprowadzić do ponownego pojawienia się przędziorków. Wystarczająca częstotliwość to raz w tygodniu. Nie masz w domu szarego mydła, a nie chcesz czekać i zależy Ci, aby działać natychmiastowo? Zamiast niego czy płatków mydlanych możesz wykorzystać także płyn do mycia naczyń. Jedna łyżka na litr wody będzie w zupełności wystarczająca. Źródło: Przędziorki - zwalczanie za pomocą oleju Stosowałeś metodę z myciem liści roślin za pomocą wody z szarym mydłem, ale problem szkodników wciąż wraca? Być może powinieneś spróbować sposobu z zastosowaniem oleju. Wygląda on bardzo podobnie, jednak zamiast specjalnego roztworu wykorzystuje się olej roślinny np. rzepakowy. Olejem delikatnie smaruje się listki, dzięki czemu korpusy przędziorków zaczynają się lepić. Zatrzymane zostają także ich procesy oddychania. W związku z tym bardzo szybko można je zlikwidować. Co ciekawe metoda ta działa zarówno na same jaja, jak i na dorosłe osobniki. Rozwiązuje się więc swój problem kompleksowo. Źródło: Czosnek lub cebula na przędziorki Cebula i czosnek to nie tylko to nie tylko produkty spożywcze, które podobnie jak świeże zioła możesz wykorzystać w swojej kuchni. To także doskonałe oręże w walce ze szkodnikami roślin takimi jak przędziorki. Wystarczy, że przygotujesz aromatyczny wywar z cebuli lub intensywny wyciąg czosnkowy, aby raz na dobre rozprawić się z zagrożeniem. Przygotowanie wyciągu czosnkowego: 1 główka czosnku, 2 litry wody. Główkę czosnku rozbierz na ząbki. Ściągnij łupinkę i zetrzyj na tarce lub drobno posiekaj. Następnie zalej wodą i pozostaw na około 30 minut. Po tym czasie masz gotowy specyfik. Nie możesz jednak stosować go bezpośrednio na roślinę. Zawsze rozcieńczaj go z wodą w proporcjach 1:1. Przygotowanie wywaru z cebuli 100 g cebuli, 12 litrów wody. Przygotowanie wywaru z cebuli jest nieco bardziej czasochłonne. Cebulę obiera się i kroi w piórka. Następnie trzeba zalać ją wodą i postawić na ogniu. Taką mieszankę gotuje się przez 30-40 minut. Kiedy wywar ostygnie to można stosować go bezpośrednio na rośliny - bez rozcieńczania. Źródło:@ Chemiczne sposoby na przędziorki Może zdarzyć się, że przędziorków jest tak dużo, iż domowe sposoby nie poradzą sobie z tymi szkodnikami. W takim przypadku najlepiej sięgnąć po sprawdzone środki chemiczne. Tu warto jednak zachować szczególną ostrożność podczas zakupów. Część preparatów sprawdza się jedynie na dorosłe osobniki. Te nie są najlepszymi, na jakie można się zdecydować. Może okazać się bowiem, że w niektórych częściach rośliny przędziorki złożyły jaja. W momencie, kiedy preparat działa wyłącznie na dorosłe osobniki - nie pozbędziesz się jaj. Oznacza to, że te rozwiną się w niedalekiej przyszłości i problem wróci. Najlepiej stosować więc preparaty działające kompleksowo. Źródło:@ 📍 Jak wyglądają przędziorki? Przędziorki to szkodniki, które są małymi pajączkami. Nie każdy z nich wygląda jednak tak samo - mogą mieć różne kolory. Najczęściej są zielone, brązowe lub żółte. Istnieją również czerwone przędziorki. Ich wygląd różni się zależnie od stadium rozwoju. 📍 Skąd się biorą przędziorki? Przędziorki pojawiają się wszędzie tam, gdzie jest ciepło i sucho. Najczęściej występują na roślinach domowych - zwłaszcza na przełomie jesieni i zimy, kiedy zaczyna się sezon grzewczy. Zdarza się jednak, że można spotkać je w ogrodzie. Tam panoszą się przede wszystkim latem. 📍 Przędziorki - jak zwalczyć szkodniki? Doskonałym rozwiązaniem na przędziorki są domowe metody walki z tymi szkodnikami. Może to być przetarcie liści i pędów rośliny wodą z szarym mydłem lub zastosowanie oprysków - specyfikami na bazie cebuli czy czosnku. Jeżeli to nie pomaga warto sięgnąć po chemiczne preparaty. 📍 Co na przędziorki sprawdzi się najlepiej? Najlepiej na przędziorki sprawdzają się domowe sposoby. Umycie listków i pędów roztworem z wody i mydła szarego lub zastosowanie oleju roślinnego. Wykorzystując drugi ze sposobów unieruchamia się szkodnika i wstrzymuje procesy jego oddychania.
W rejonie Czerwińska nad Wisłą, gdzie truskawka jest dominującą uprawą, od wielu lat nasila się presja szkodników glebowych. Przez konieczność stosowania coraz większej liczby zabiegów, chemiczne metody walki stają się mniej skuteczne. Problem pojawiał się również u mnie, ale nigdy nie podjąłem zdecydowanych kroków.
Uprawa Ochrona roślin Data publikacji Czym są szkodniki nie trzeba rolnikom albo sadownikom tłumaczyć, ponieważ większość ma z nimi do czynienia bezustannie. Samo pojęcie „szkodnik” dotyczy organizmów żywych, których funkcjonowanie przynosi szkody w działalności człowieka, nie tylko w rolnictwie, ale także w leśnictwie, branży spożywczej, a także w domach lub muzeach i bibliotekach. Do szkodników zalicza się rośliny, zwierzęta, bakterie i grzyby. Doskonałym przykładem typowych przedstawicieli szkodników są mszyce, które wysysają soki z różnych części roślin, powodując ich więdnięcie czy zaburzenia w rozwoju. Często bywają także nośnikami patogenów, np. wirusów. Dużym problemem antagonistów upraw, czyli szkodników, jest ich masowy pojaw, jak to np. bywa z szarańczą. Jakie są metody zwalczania szkodników w uprawach rolniczych? Szkodniki w uprawach rolniczych można zwalczać na różne sposoby. Wykorzystuje się tutaj metody: chemiczne (np. środki ochrony roślin), mechaniczne (np. odchwaszczanie, grodzenie terenu), biologiczne (wykorzystujące naturalnych wrogów organizmów szkodliwych). Metoda biologiczna jest dobrą receptą na wykorzystanie wytycznych „Strategii na rzecz bioróżnorodności”. Wszelkie metody niechemiczne zwalczania szkodników mają pierwszeństwo przed stosowaniem środków ochrony roślin. Jednakże dobrze jest sięgać po integrowaną lub ekologiczną ochronę roślin. Szersza perspektywa częściej zapobiegnie przed słabej jakości plonami czy pojawieniem się chorób grzybowych, często przenoszonych przez szkodniki, a których mykotoksyny mogą być groźne dla ludzi i zwierząt. Postawmy na bioróżnorodność i wykorzystajmy naturalnych wrogów Zobacz także Potrzeba ochrony bioróżnorodności na świecie ma coraz większe znaczenie. Skutki takich działań ochronnych na rzecz zróżnicowania przyrody są istotne zwłaszcza z perspektywy długoterminowej. Mimo, że zasady integrowanej ochrony roślin obowiązują od roku 2014, raport Europejskiej Agencji Środowiska (EEA) pt. „Stan środowiska naturalnego w UE” ujawnia, że na obszarze wspólnoty europejskiej następuje spadek bioróżnorodności. Taka negatywna działalność człowieka razem ze zmianami klimatycznymi wpływa na zachwianie stabilności ekosystemów, w których każdy gatunek pełni określoną rolę. Wykorzystywanie sposobów biologicznych, a więc naturalnych sprzymierzeńców w walce ze szkodnikami upraw, należy do praktyk rolniczych, które warto wdrażać w działalność agrarną i poszerzać w tym kierunku swoją wiedzę. Jednakże zwalczanie szkodników poprzez ich naturalnych wrogów będzie najbardziej skuteczne, jeśli wykorzysta się w tej walce także pozostałe metody ochrony roślin (biologiczne i chemiczne). Nic nie stoi na przeszkodzie, aby mechanizmy naturalnej ochrony przed szkodnikami umacniać, tym bardziej, że wpływają one na obniżenie kosztów upraw. Mimo wielkich chęci, trudno całkowicie zwalczyć wszystkie szkodniki. Poza tym nie warto tego robić. Pewna ich część uruchamia naturalne mechanizmy regulacyjne (jeśli wyginie jeden gatunek, to drugi mocno z nim powiązany, również może wyginąć, a stąd prosta droga do zachwiania sieci zależności pokarmowych między organizmami). Dlaczego warto chronić bioróżnorodność na polach? Właśnie ze względu na mniejsze koszty ekonomiczne poniesione na środki ochrony roślin i wzmacnianie wspomnianych procesów regulacyjnych, ponieważ natura potrafi sama poradzić sobie z takim problemem. 8 przykładowych naturalnych wrogów szkodników w uprawach rolniczych Wirusy owadobójcze (Bakulowirusy) – np. wirus poliedrozy jądrowej (NPV) Wirus poliedrozy jądrowej (NPV), który jest spotykany głównie u gąsienic motyli, np. piętnówki kapustnicy (Mamestra brassicae). Piętnówka jest polifagiem (organizmem wielożernym), który żeruje na 70 gatunkach roślin, ale najczęściej na kapuście. Bakterie owadobójcze – Bacillus thuringiensis B. thuringiensis – dobrze znana bakteria glebowa, naturalnie występująca w środowisku, która może samoistnie pożerać różne szkodniki. Wykorzystywana do biologicznej walki z gąsienicami motyli, np. omacnicy prosowianki. Grzyby owadobójcze – owadomorkowce, workowce i strzępczaki Często na ich bazie produkuje się biopreparaty do ekologicznej ochrony roślin. Owadomorki to grzyby porażające np. mszyce, pluskwiaki, gąsienice różnych motyli, chrząszcze, muchówki, przędziorki. Beauveria bassiana (strzępczak) – może porażać stonkę ziemniaczaną, omacnicę prosowiankę, stonkę kukurydzianą. Pierwotniaki owadobójcze – mikrosporydia, wiciowce Pierwotniaki owadobójcze nie zawsze doprowadzają do śmierci szkodnika, ale mogą go znacznie osłabić. Ograniczają liczebność szkodliwych motyli i chrząszczy. Nicienie owadobójcze – np. z rodzaju Steinernema oraz Heterorhabditis Makroorganizmy należące do bezkręgowców, występujące naturalnie, głównie w środowisku glebowym. Nicienie są często wykorzystywane w biopreparatach, które zwalczają pędraki, opuchlaków, czy larwy stonki kukurydzianej i inne. Drapieżne owady i pajęczaki Najliczniejsze grupy wśród naturalnych sprzymierzeńców w walce ze szkodnikami. Z owadów są to np. biegaczowate, biedronkowate czy omomiłkowate i inne. Z pajęczaków należą tu pająki sieciowe, roztocze, kosarze i inne. Kręgowce – np. ptaki drapieżne, płazy, gady, jeże Pasożyty Np. błonkówka z kruszynkowatych - kruszynka (Trichogramma) pasożytująca na omacnicy prosowiance. Relacje pasożyt-żywiciel zachodzą na kilka poziomach. Pasożyty są podzielone ze względu na miejsce żerowania (zewnętrzne lub wewnętrzne), stopień uzależnienia od gospodarza (bezwzględne i względne), czas pasożytowania (stałe, czasowe). Parazyty są często wykorzystywane w biopreparatach wykorzystywanych na polach uprawnych czy do upraw pod osłonami. Oprac. Natalia Marciniak-Musiał Na podstawie tekstu dr hab. inż. Pawła K. Bereś, prof. IOR – PIB z Instytutu Ochrony Roślin – PIB, Terenowa Stacja Doświadczalna w Rzeszowie.Używanie chemikaliów. Jednym z najczęstszych środków walki z ziemnymi osami są substancje chemiczne. Ich skład zwykle obejmuje insektycyd, który ma działanie kontaktujące się z jelitami. Najczęstsze z nich to: "Moskitol". Ten lek jest uważany za jeden z najbardziej toksycznych. Nie można go używać bez maski ochronnej.Domowe szkodniki to zawsze temat trudny, który może pojawić się nawet w najbardziej zadbanym domu. W końcu nie raz zdarza się, że przez otwór w murze przedostanie się mysz, przyniesiemy do domu mąkę z jajami moli lub w źle zaimpregnowanej podłodze pojawią się tzw. „korniki”. Jak najszybciej poradzić sobie ze szkodnikami domowymi, by zniknęły z naszych wnętrz raz na zawsze? Szkodnik nr 1 – Jak pozbyć się korników Szkodniki niszczące drewno są na ogół nazywane kornikami, choć pod tym pojęciem rozumiemy całą grupę owadów żerujących w tego rodzaju materiałach. Jeśli zaobserwowaliśmy w podłodze niepokojącą sieć otworów lub tuneli, mamy najprawdopodobniej do czynienia z tykotkiem pstrym, spuszczelem pospolitym, kołatkiem domowym lub miazgowcem parkietowym. Tak naprawdę nazwa szkodnika nie ma większego znaczenia, gdyż metody jego zwalczania są na ogół takie same. Skąd biorą się korniki w domu: nieodpowiednia impregnacja drewna; do budowy użyto wilgotnego materiału; drewno nie zostało odpowiednio zabezpieczone. Jak rozpoznać korniki i inne szkodniki niszczące drewno: słyszymy w drewnie głośne chrupanie lub rytmiczne postukiwanie; zauważamy okrągłe dziury w powierzchni drewna lub tunele. Dlaczego należy walczyć z szkodnikami drewna: niszczą drewno znacznie obniżając jego walory estetyczne i użytkowe; spenetrowane belki lub deski mogą stracić nośność, narażając konstrukcję budynku na osiadanie, a nawet na zawalenie. Domowe sposoby na szkodniki w drewnie: Nabierz terpentyny do strzykawki i wstrzyknij ją w widoczne otwory. Ten sposób jest skuteczny wtedy, gdy szkodniki dopiero rozpoczęły penetrację drewna. Jeśli obszar zajęty przez owady jest większy, należy napełnić puszki terpentyną i pozostawić je w okolicy drewna. Jest to metoda bardziej czasochłonna, ale również skuteczna. Gdy terpentyna wyparuje, należy ponownie napełnić puszki. Zamiast terpentyny można użyć benzyny, nafty, formaliny lub denaturatu, ale każdy ze środków ma inny wpływ na drewno. Jeśli nie chcemy testować odporności naszej podłogi czy mebli na domowe środki przeciw szkodnikom, wybierzmy odpowiednie środki chemiczne. Innym domowym sposobem na zwalczanie szkodników w drewnie jest natarcie powierzchni cebulą. Czynność należy powtarzać przez 2 tygodnie, następnie zrobić krótką przerwę i powtarzać działania, aż do wytępienia wszystkich niechcianych mieszkańców naszej podłogi czy mebli. Chemiczne sposoby na pozbycie się szkodników w drewnie: Drewno posmaruj środkiem owadobójczym za pomocą pędzla. Efekt będzie lepszy, jeśli wstrzykniesz go do środka, by spenetrował materiał. Aby zwiększyć efekt działania środków owadobójczych, możesz zawinąć drewno w folię lub inny nieprzepuszczalny materiał. Gdy materiał zostanie ponownie wysuszony i zniknie nieprzyjemny zapach, należy zaimpregnować go odpowiednim środkiem. Szkodnik nr 2 – Jak pozbyć się mrówek? Mrówki pojawiają się w naszym domu niespodziewanie wtedy, gdy uznają go za źródło łatwego dostępu do pożywienia. Jest to na ogół problem mieszkańców domów, gdyż w blokach mieszkalnych rzadko dochodzi do przemarszu faraonek, gmachówek, hurtnic, mrówek darniowych, rudnic czy amazonek. O ile mrówki same w sobie nie są szkodnikami, tak pojawiając się wśród naszych czterech ścian mogą wywołać słuszny popłoch wśród domowników. Skąd biorą się mrówki w domu: przechodzą niewielkimi otworami z zewnątrz; przechodzą po rurach do mieszkań i domów. Jak rozpoznać, że w domu zasiedliły się mrówki: spotykamy pojedyncze mrówki maszerujące we wnętrzu; zauważamy przemarsze dużej ilości owadów lub gniazdo. Dlaczego należy walczyć z mrówkami: zależnie od odmiany mogą ugryźć; przenoszą bakterie; są niechcianym lokatorem, którego trudno wytępić. Domowe sposoby na zwalczanie mrówek: Mrówki źle reagują na spleśniałą cytrynę – w miejscu ich przemarszów lub gniazda należy ułożyć owoc i poczekać, aż obejmie go pleśń. Równie skuteczny jest ocet, którym należy nasmarować otwory drzwiowe i okienne. Trasy wędrówek mrówek można również posypać proszkiem do pieczenia, cynamonem, solą, pieprzem lub świeżymi ziołami (posiekanymi). Jedzenie należy przechowywać w szczelnie zamkniętych pojemnikach lub szafkach, do których nie są w stanie dostać się mrówki. Wszystkie odpady organiczne muszą być na bieżąco wyrzucane, a naczynia regularnie myte. Chemiczne sposoby na pozbycie się mrówek: Mrówki można usunąć za pomocą spray-ów, proszków służących do rozsypywania w miejscu wędrówek czy specjalnych płytek, które układa się w pomieszczeniu. Na rynku istnieje wiele preparatów, które mają podobne działanie. Szkodnik nr 3 – Jak pozbyć się rybików cukrowych? Rybiki cukrowe to małe szkodniki, które najczęściej zalęgają się w naszych łazienkach. Uwielbiają wysokie temperatury i wilgoć, dlatego by zapobiec ich pojawieniu się, należy przede wszystkim wietrzyć pomieszczenia i unikać ich przegrzewania. Skąd biorą się rybiki cukrowe: przedostają się za pomocą niewielkich otworów w murze; mogą przenosić się za pomocą nieszczelnych rur. Jak rozpoznać, że w domu panoszą się rybiki cukrowe: zauważamy ubytki w miejscach klejenia, również na tapetach; książki, dokumenty lub papier toaletowy mają podejrzane nadgryzienia; Dlaczego należy walczyć z rybikami cukrowymi: nie przenoszą chorób, ale są uciążliwymi lokatorami; niszczą przedmioty codziennego użytku. Domowe sposoby na zwalczanie rybików cukrowych: Wietrz pomieszczenia, szczególnie łazienkę, i dbaj o to, by nie panowały w niej wysokie temperatury. Uszczelnij wszystkie szpary, ubytki i nieszczelności, by kolejne owady nie mogły dostać się do środka. Na noc rozłóż tekturę posmarowaną miodem. Owady w nocy przykleją się do niej i można je wyrzucić z pomieszczeń. Innym sposobem jest rozsypanie mieszaniny cukru pudru z boraksem. Chemiczne metody walki z rybikami cukrowymi: Z rybikami cukrowymi można walczyć podobnie jak z mrówkami czy karaluchami – za pomocą spray-ów na owady, pułapek na rybiki czy innych proszków na owady „biegające”. Szkodnik nr 4 – Mole ubraniowe i spożywcze źródło: Mole ubraniowe i spożywcze są na ogół przynoszone przez nas do domu, gdy nie zdajemy sobie z tego zupełnie sprawy. Niestety nie możemy się przed nimi ochronić i jedynym wyjściem jest szybkie zwalczanie szkodników, zanim zniszczą naszą garderobę oraz zapasy żywieniowe. Mole ubraniowe i mole spożywcze to zupełnie inny rodzaj moli, dlatego zwalczamy je na różne sposoby. Skąd się biorą mole w domu: przynosimy je w takich produktach jak mąka, otręby czy orzechy (złożone jaja); przylatują z zewnątrz w okresie ciepłym, gdy temperatura pozwala im przetrwać (mole ubraniowe). Jak rozpoznać, że w domu zagnieździły się mole: w ubraniach pojawiają się małe dziurki; w szafce z produktami mącznymi zauważymy latające owady; produkty mączne pachną stęchlizną; w szafce pojawiły się pajęczyny. Dlaczego powinniśmy walczyć z molami: niszczą ubrania, szczególnie produkty wykonane z wełny i kożuch; zanieczyszczają produkty żywieniowe, które nadają się wyłącznie do wyrzucenia. Domowe sposoby na zwalczanie moli żywieniowych: Wyrzuć wszystkie produkty znajdujące się w szafce, nawet jeśli nie widzisz na nich widocznych kokonów czy jaj szkodników spożywczych. Produkty mączne od razu po zakupie przesyp do szklanych lub metalowych pojemników, które będą stanowiły barierę przed przedostaniem się moli. W szafce rozłóż liście laurowe, miętę, macierzankę, ziele angielskie lub goździki – mole nie lubią intensywnych zapachów. Domowe sposoby na zwalczanie moli ubraniowych: W szafie rozłóż lawendę w woreczku lub stare gazety – mole zostaną odstraszone ich zapachem. Możliwie często wietrz garderobę, by pozbyć się nieproszonych gości. Między ubrania włóż kostki mydła lub odświeżacze zapachowe do szaf. Chemiczne sposoby zwalczania moli: Najlepsze rezultaty daje zastosowanie kilku środków jednocześnie – płytki na owady, spray-u oraz pułapki na mole. Warto jedynie zwrócić uwagę na to, do którego rodzaju moli jest dedykowany dany produkt. Poza molami, w naszej kuchni mogą zalęgnąć się inne owady, które zwalczamy na podobnej zasadzie: wołek zbożowy – czarno-brunatny chrząszcz niewielkich rozmiarów, który pojawia się w otrębach, kaszkach czy muesli; mklik mączny – nieco większy od mola z szarymi skrzydłami, smakuje prawie we wszystkich produktach mącznych; rozkruszek – prawie niewidoczny, należący do roztoczy szkodnik, żeruje głównie w mąkach. Szkodnik nr 5 – Myszy Myszy to zmora domów jednorodzinnych, szczególnie wtedy, gdy nadchodzi chłodniejsza pora i gryzonie szukają schronienia oraz łatwego dostępu do pożywienia. Oczywiście najbardziej humanitarnym sposobem jest złapanie delikwenta i wyniesienie go poza teren domu czy ogrodu. Nie jest to jednak rozwiązanie dla każdego z nas, szczególnie jeśli myszy napawają nas strachem i odrazą. Skąd biorą się myszy w domu: przechodzą małymi otworami lub same wygryzają dziury np. w wełnie mineralnej czy w styropianie; przemykają do domu, jeśli pozostawiamy otwarte okna lub drzwi (myszy potrafią bez problemu przemieszczać się po pionowych murach). Jak rozpoznać, że w domu pojawiły się myszy: znaleźliśmy odchody od 3 do 6 mm długości (od 12 do 20 mm sugerują obecność szczurów); słyszymy podejrzane chrobotanie, które nasila się nocną porą; znajdujemy resztki niedojedzonego jedzenia; przewody lub inne przedmioty są nadgryzione. Dlaczego należy walczyć z myszami: przenoszą różne choroby i bakterie; zanieczyszczają nasze środowisko odchodami; u wielu osób powodują odrazę. Domowe sposoby na usunięcie myszy z domu: Jeśli posiadamy w domu kota, udostępnijmy mu pomieszczenie, w którym podejrzewamy obecność myszy. Zatkajmy wszystkie otwory i zabezpieczmy miejsca, przez które mogą przedostawać się myszy. By wytropić ich ścieżki możemy posypać podłogę talkiem lub proszkiem fluoroscencyjnym. Jeśli znajdziemy gniazdo lub rejony, w których często pojawia się mysz, możemy umieścić tam dziką miętę, rumianek, oleander, spleśniałą cytrynę czy kwiaty wrotyczu, które odstraszają gryzonie. Niestety nie możemy spodziewać się, że ta metoda wypłoszy myszy z domu. Chemiczne (i mechaniczne) sposoby na usunięcie myszy z domu: Zastosujmy elektroniczne odstraszacze, które emitują dźwięki niesłyszalne dla człowieka, a drażniące gryzonie. Popularne są różnego rodzaju łapki na myszy, które mogą być mniej lub bardziej humanitarne. Jedne jedynie łapią zwierzę, by można je wynieść bezpiecznie poza nasz dom, a inne uśmiercają myszy. Wiele osób stosuje trutkę na gryzonie, jednak stanowi ona zagrożenie dla dzieci i zwierząt domowych. Pamiętajmy o tym, by stosując chemiczne środki przeciwko gryzoniom, odpowiednio zabezpieczyć jedzenie. Szkodnik nr 6 – Karaluchy i prusaki Karaluchy i prusaki pojawiają się często w mieszkaniach, które znajdują się w pobliżu śmietników i restauracji. Często możemy je również „dostać” w prezencie wraz z zakupem nowego lokum. Musimy być bardzo ostrożni, gdyż podobnie jak pozostałe szkodniki domowe są trudne do wyplenienia. Skąd się biorą karaluchy i prusaki w domu: przechodzą z innych mieszkań i z zewnątrz poprzez otwory w ścianach i inne nieszczelności; przemieszczają się za pomocą rur i nawiewów wentylacyjnych. Dlaczego należy walczyć z karaluchami i prusakami: mogą skazić jedzenie; są nosicielami chorób; ich odchody mogą powodować reakcje alergiczne. Domowe sposoby walki z karaluchami i prusakami: Zadbaj o porządek w domu i napraw system wodociągowy. Żywność przesyp do szczelnych pojemników. Regularnie wynoś śmieci. Namocz kawałki materiałów piwem i rozłóż je w miejscach, które odwiedzają prusaki i karaluchy. Napój alkoholowy nie służy do uśmiercania owadów, tylko do ich otumanienia. Otumanione owady należy zabrać, a następnie wrzucić do ognia lub zalać wrzątkiem. Innym domowym sposobem na zwalczenie karaluchów i prusaków jest przygotowanie bułki nasączonej kwasem borowym, a następnie rozłożenie jej w miejscach odwiedzanych przez owady. Chemiczne sposoby walki z karaluchami i prusakami: Zastosuj specjalne żele, które idealnie sprawdzają się w mieszkaniach do 50 m2. Poza tym możesz wykorzystać spray-e owadobójcze, specjalne pułapki na karaluchy czy wspominane już wcześniej płytki na owady. Warto zastosować kilka rozwiązań jednocześnie, by jak najszybciej wyplenić szkodniki z domu. Szkodnikom w domu mówimy stanowcze NIE Często wstydzimy się przyznać, że w naszym domu lub w mieszkaniu zamieszkał szkodnik lub ich całe stado, które skutecznie uprzykrza nam życie. W większości przypadków nie mamy jednak na to wpływu i jedyne co możemy zrobić, to szybko podjąć kroki mające na celu ich eliminację. Nie poddawajmy się nawet wtedy, gdy kilka środków nie wywarło większego skutku – lepiej wytępić kilka sztuk niż zmagać się z plagą atakującą nasze cztery ściany. Jakie są wasze sposoby walki ze szkodnikami? Podzielcie się swoimi złotymi radami!
Degradacja gleb Głównymi przyczynami degradacji gleb są : Skażenia przemysłowe i komunikacyjne; Chemizacja rolnictwa; Chemiczne metody walki ze szkodnikami pól i lasów; Niewłaściwe metody uprawy.
Szkodniki – rozmaite insekty, czy szczury są dużym problemem nie tylko w rolnictwie, ale również w miastach, jak choćby w Krakowie. Ich skuteczne zwalczanie bywa kłopotliwe i z pewnością wymaga odpowiedniego podejścia, umiejętności, jak i użycia właściwych środków. Obecnie dużą wagę przywiązuje się również do tego, aby unicestwienie szkodników miało charakter na walkę ze szkodnikamiMetody zwalczania szkodników dzielimy na mechaniczne, biologiczne oraz chemiczne. Wybór odpowiedniego rozwiązania zależy od takich czynników jak: rodzaj szkodników, ich liczebność, umiejscowienie, ale również nasze preferencje. Usługi deratyzacji oraz dezynsekcja wymagają profesjonalizmu, który w Krakowie reprezentuje przykładowo firma metody zwalczania szkodnikówrozmaite insekty zbiera się ręcznie, a następnie niszczy lub rozgniata od razu po znalezieniu,zagłodzenie – jeśli bytujący na polu szkodnik żywi się jednym gatunkiem roślin, to należy przez dłuższy czas zrezygnować z ich sadzenia, a wykorzystać, te które są dla niego szkodliwe,wymrażanie szkodników – w czasie jesiennej orki, doprowadza się do wywabienia szkodników na zewnątrz, aby doszło do ich przemarznięcia,pomiędzy polami kopie się rowy, które mają prostopadłe ściany, aby gąsienice nie miały możliwości przechodzenia z jednego na drugie,wyłapywanie szkodników czerpakiem,jeśli insekty pojawiają się na niewielkiej przestrzeni to zakłada się pułapki oraz metody zwalczania szkodnikówBiologiczne metody niszczenia szkodników koncentrują się na wspieraniu życia oraz dobrego funkcjonowania pożytecznych zwierząt, które sprawdzają się w zwalczaniu szkodników. Koniecznie należy tu wspomnieć o kilku grupach zwierząt, które stanowią dla człowieka istotne wsparcie w czasie zwalczania szkodników:owadożerne i drapieżne ptaki,żaby – przede wszystkim ropuchy, dla których podstawą diety są liczne szkodniki,pożyteczne ssaki, które żywią się owadami, takie jak krety, jeże czy ryjówki,pożyteczne owady, których występowanie przyczynia się do zwalczania szkodników: biedronki, baryłkarze, czy metody zwalczania szkodnikówWykorzystywane są w sadownictwie i w większych gospodarstwach rolnych. Chemiczne sposoby na odpluskwianie czy deratyzacja w domach, mieszkaniach i innych budynkach są rozwiązaniem stosunkowo substancji chemicznych prowadzi do wytrucia obecnych w danym miejscu szkodników. Jest to skuteczna metoda walki z nimi, jednak powinna być przeprowadzana specjalistycznie, gdyż może również stanowić zagrożenie dla człowieka. Warto zwrócić uwagę na ofertę na i zdecydować się na skorzystanie z usług planujemy usuwanie szkodników, to warto również zwrócić wagę na usługi kryjące się pod hasłem dezynfekcja w Krakowie. Pamiętajmy bowiem, że nasze mieszkania i ogrody czy pola mogą być zanieczyszczone przez bytujące tam wcześniej szkodniki.
Naukowcy opracowali nowoczesną metodę walki ze szkodnikami, która jest jedną z najbardziej przyjaznych środowisku, gdyż wykorzystuje biologiczną "piętę achillesową" owadów, donosi "Proceedings of the National Academy of Sciences".
Ekologiczne metody walki. Jedną z metod wykorzystujących gazy chemiczne w walce ze szkodnikami jest zabieg zwany fumigacją.
.